[ScypioAfricanus]

@Promilus: do wszytkich tuskobotów, które się zaraz zlecą:
Żeby było taniej musi nastąpić deflacja

[SuperZenek]

@Promilus: Czyli walka z drożyzną a walka z inflacją nie powinny być zestawiane razem ponieważ obniżenie inflacja nie powoduję obniżenia cen tylko spowolnienie ich wzrostu. Wygląda na to że rząd o tym niewie skoro wypuszcza taką grafikę i ktoś musi im wytykać taką niewiedzę.

[fidelio-fidelio]

@Promilus: a to nie tak że on jest z tego zadowolony bo na X komentarz znaczy zasięgi??

[TenXen47]

@ScypioAfricanus: jak ceny rosną znacznie wolniej niż wcześniej to ogonie nie jest taniej? Chyba jest różnica między tym jak bardzo cena wzrośnie.

[EditorTM]

@Promilus: Moje koszty życia wzrosły o jakieś 60 procent rok do roku, inflacja za PiS to było nic w porównaniu z tym co teraz sie odwala. Prąd i gaz droższe o 100 procent, oplaty za mieszkanie o 40 procent itd.

[ScypioAfricanus]

@TenXen47: no zdecydowanie nie. Jeżeli coś kosztowało w zeszłym roku 100 PLN a teraz 102,9 PLN to jest drożej :) Tak samo jak przy inflacji pisowskiej: 100 PLN a rok później 110,1 PLN

[EditorTM]

@ScypioAfricanus: Teraz realnie jest tak że jak coś rok temu kosztowało 100 PLN to kosztuje 140-150. Chyba że nie chodzisz do restauracji, nie jeździsz do hoteli, nie płacisz za wodę, gaz i prąd.

[GladysDelKarmen]

@ScypioAfricanus wiadomo, lepiej żeby dziś kosztowało 180 zł wtedy byłoby super

[TenXen47]

@ScypioAfricanus: ale jest dalej taniej niż jakby infekcja wynosiła 18%. Więc jest taniej. A deflacja to absolutna rzadkość i na dłuższą metę szkodliwość dla gospodarki.

[ScypioAfricanus]

@TenXen47: to że jest jest taniej niż gdyby było za inflacji pisowskiej to nie znaczy, że jest taniej :) bo inflacja oznacza wzrost cen. Nie róbmy k---y z logiki. Każdy wzrost cen, nawet o 0.1 proc oznacza, że jest drożej

[Promilus]

@EditorTM to masz bardzo dziwne doświadczenie jeśli mniej odczuwałeś inflację 18% w porównaniu do obecnych 3.

Plus w 2024 rekordowo w IIIRP wzrosły pensje (jeśli weźmiemy poprawkę na inflację). Sam od kilku lat prowadzę tabelkę z wydatkami i zarobkami i u mnie 2024 był najlepszy (być może 2025 go pobije).

[ipkis123]

@ScypioAfricanus no to mamy
Inflację
Deflacje
Putinflacje

A podatki to nie podatki, to daniny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pavulon12345]

@SuperZenek skoro wzrost cen hamuje i jest nizszy niz wzrost plac, to znaczy ze rzad skutecznie walczy z drozyzną, co widac na tej grafice.
Slabo, ze trzeba wam to tlumaczyc.

[EditorTM]

@Promilus: Mam swoją firmę, nie jestem na jakimś tam etacie więc nie wiem czy pensje wzrosły. Wiem że w 2022 opłata za mieszkanie poszła w górę o 40zl a w tym roku już o 330 zł (a jest wrzesień). Wiem że za prąd płaciłem rok temu 170-210zl a w tym roku 420-470. Wiem że ulubiony hotel podniósł cenę za nocleg w sezonie z 800 na 1200 zł.

[konrafal1000]

@Promilus: co jak co, ale w tym przypadku Krzysiu ma rację - ceny nie rosną już tak szybko, ale nadal są w---------e wysokie i nadal co nie pójdę do sklepu, to zauważam, że z mojego koszyka znowu coś podrożało.

[DRESIARZZ]

Prąd i gaz droższe o 100 procent, oplaty za mieszkanie o 40 procent itd.

@EditorTM: Ale że jak :)
Prąd za PiS w G12 1,23 zł po 2 MWh, teraz 1 zł bez limitu. Jakby co za prąd nie płaci się kiedyś 100 zł, a teraz 400 zł, nie jest to stała opłata, a zależna od zużycia.
Gaz o 15% w dół.
Teraz opłaty za mieszkanie właśnie stanęły w miejscu,

[trx87]

@EditorTM: To pokaż byku te faktury za media. Bo ja luzem jestem w stanie Ci pokazać moje, które nie rosną aż tak bardzo procentowo jak Twoje. I za prąd też mam takie na firme i na swoje własne mieszkanie. A no, i hotele też możemy porównać bo mam rezerwację w zakopcu w tym samymw którym miałem rok temu w prawie że tym samym terminie bo 2 tygodnie dalej, a drożej

[Wormditt]

ale jest dalej taniej niż jakby infekcja wynosiła 18%. Więc jest taniej.

@TenXen47: ty tak na poważnie?

[siadaj_Kulson]

@EditorTM darek, tobie już nikt nie wierzy w te urojenia