Wpis z mikrobloga

TL;DR: jest jeszcze nadzieja w firmach kurierskich.

Dzisiaj gram sobie w Metina i piję Monsterka, standard – starzy w pracy a ja chilluje i nagle słyszę dzwonek do drzwi. Otwieram, a tam stoi młody kurier, może 21–23 lata. Uśmiechnięty, ale trochę zakłopotany. Wręcza mi paczkę, a ja do niego:
– Proszę pana, mogę o coś zapytać?
– Jasne, co tam?
– Czy mógłby pan zejść ze mną na dół i pomóc mi wnieść hulajnogę bo nie działa winda i nie dam rady sam jej wnieść do mieszkania a boję się że ktoś mi ją ukradnie?

Jak się okazało kurier wrócił z sortowni a do rozwiezienia miał jeszcze całego dostawczaka, więc nie miał też za bardzo dużo czasu, szczególnie że zepsuła się winda i te wszystkie paczki musiał na piechotę po schodach dźwigać.
No ale co - od razu się zgodził. Schodzimy razem, łapie hulajnogę a on próbuje mi pomóc łapiąc za kółko z tyłu. Wnosimy to na górę, stawia mi pod drzwiami. A ja z takim błyskiem w oku mówię do niego:

– Wie pan co, mama mi mówiła, że kurierzy to tylko rzucają paczki i się spieszą. Ale pan to najlepszy kurier, jakiego widziałem!

Taki młody kurier a po jednym zdaniu się rozpłakał.

#praca #kurier #dhl #dpd #inpost #pocztapolska #truestory
enten - TL;DR: jest jeszcze nadzieja w firmach kurierskich.

Dzisiaj gram sobie w Met...

źródło: Do%20ilu%20kilogram%C3%B3w%20kurier%20wnosi%20paczki%20Przegl%C4%85d%20us%C5%82ug%20kurierskich

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach