Aktywne Wpisy

yourgrandma +38
#wykopoweprzeboje
Głosujemy na następną kategorię.
Głosujemy na następną kategorię.
Na co chcesz głosować w następnych #wykopoweprzeboje?
- anime openings 20.7% (436)
- disco polo 10.3% (218)
- muzyka ryjąca banię 16.3% (343)
- najgorsze piosenki 10.5% (222)
- pieśni i marsze wojskowe 8.8% (186)
- piosenki afrykańskie 8.4% (178)
- piosenki polskich wykonawców, ale w innym języku 7.4% (155)
- piosenki po włosku 6.0% (126)
- polski hip hop 11.6% (244)

Dzień dobry, cześć!
Dziś nieco z przymróżeniem oka
Można iść na łatwiznę i wręczyć wybrance serca kuchenną łopatkę ale można też bardziej standardowo i klasycznie, wręczyć pierścionek. Unikatowy i jakościowo lepszy niż oferowany w przeróżnych sieciówkach... A już za kilka chwil takie cacko u mnie można będzie wyszarpać bowiem jiż w najbliższy wtorek w godzinach w którch zazwyczaj niektórzy spożywają drugie śniadanie wrzucę na #rozdajo coś co może przyprawić noejedną kobietę o
Dziś nieco z przymróżeniem oka
Można iść na łatwiznę i wręczyć wybrance serca kuchenną łopatkę ale można też bardziej standardowo i klasycznie, wręczyć pierścionek. Unikatowy i jakościowo lepszy niż oferowany w przeróżnych sieciówkach... A już za kilka chwil takie cacko u mnie można będzie wyszarpać bowiem jiż w najbliższy wtorek w godzinach w którch zazwyczaj niektórzy spożywają drugie śniadanie wrzucę na #rozdajo coś co może przyprawić noejedną kobietę o
źródło: temp_file7256098719263979794
Pobierz




POWRÓT DO POLSKI PO DWÓCH LATACH W KANADZIE
Wyjeżdżając do Kanady mieliśmy plan zostać tam na stałe lub w najgorszym wypadku- przepracować 5 lat i wrócić do Polski z wielkimi oszczędnościami. Wytrzymaliśmy prawie dwa lata. Kanada nas zmieliła i wypluła.
WPIS 1
WPIS 2
WPIS 3
WPIS 4
WPIS 5
WPIS 6
WPIS 7
Ostatni wpis z Kanady dodałem pod koniec kwietnia. Na tamten moment mieszkałem z partnerką w całkiem sporym domu który należał do firmy w której pracowałem. Niestety w firmie w której pracowałem zaczęły się dziać złe rzeczy, a wszystko to mocno odbijało się na mojej psychice. Myślę, że wielu imigrantów marzyło by być na moim miejscu. Biurowa praca, benefity, mieszkanie pracownicze.
Na początku bardzo lubiłem swoją pracę, ale niestety z czasem zarząd zwolnił moich przełożonych, księgowych, współpracowników. Zaczęli znikać ludzie którzy od początku mnie wspierali w pracy i po prostu dobrze się z nimi pracowało. Nowy management stosował filozofię terroru i zastraszania pracowników. Przede wszystkim zaczęli od tego, że już nie rozliczali się ze mną stawką godzinową tylko 'salary', czyli stała wypłata niezależnie od przepracowanych godzin pracy. Bardzo mi to nie odpowiadało, ale byłem szantażowany, że jeśli nie będę pracować nadgodzin to wyrzucą mnie z mieszkania pracowniczego. A rynek wynajmu w cale nie był taki kolorowy. Z czasem doszły jakieś nieprzyjemne uwagi na mój temat, szeptanie za plecami. Czarę goryczy przelała sytuacja kiedy przełożony się na mnie wydarł uderzając pięścią W stół. W tej samej chwili coś we mnie pękło i już wiedziałem że wracamy do Polski. Czułem się okropnie, bałem się postawić przełożonym tylko dlatego żeby nie stracić mieszkania. Zdałem sobie sprawę jakim niewolnikiem i popychadłem się stałem. Nie u Polaka, w jakiejś firmie krzak, tylko u Kanadyjczyka. Zrobili mnie bez mydła.
Razem z partnerką nie zastanawialiśmy się długo nad podjęciem decyzji. Następnego dnia przyszedłem do pracy tylko powiedzieć że już tutaj nie pracuję. Szybko zaczęliśmy przygotowywać się do powrotu do Polski. Sprzedaliśmy naszą starą Hondę Civic, w sumie za dobre pieniądze bo $4200. Fakt, że kupiliśmy ją za $5200, kolejne $2000 wydaliśmy na naprawy. Biznes życia to nie był. Pech chciał, że jeszcze przed sprzedażą padł alternator, na szczęście wymieniłem samemu bez problemu. Naszego Volkswagena wysłaliśmy do Polski jako mienie przesiedleńcze. Wypakowanego po sufit naszymi szpargałami. Ostatni miesiąc w Kanadzie spędziłem na wędkowaniu, pieszych wędrowkach i zwiedzaniu fajnych miejsc z partnerką. Na koniec pojechaliśmy na wakacje, które należały nam się jak psu micha. Polecieliśmy na Kubę, typowe all eksjuzmi. Wiedzieliśmy że nigdy nas nie będzie stać na takie wakacje z Polski, gdzie tutaj zapłaciliśmy $700 od osoby.
Dokładnie dziś mija drugi miesiąc odkąd wróciliśmy do Polski. Partnerka znalazła już fajną pracę w pełni zdalną, przynajmniej nie musi przerzucać worków z karmą jak w Kanadzie, a pieniądze niemalże te same. Ja nadal szukam pracy, trochę jestem załamany rynkiem pracy, ale... jesteśmy w domu :) W Kanadzie nigdy nie czuliśmy się jak u siebie, wiecznie uczucie ciągłej wędrówki i bycia tam 'na chwilę'. Tutaj mamy rodzinę, przyjaciół, znajomych. Fakt, pieniądze nie sypią się z nieba ale komfort psychiczny jest absolutnie najważniejszy. Kanada nas zniszczyła psychicznie. Samotność, zamknięte społeczności, dziwni ludzie. Small talk jest fajny, ale do czasu. Ja zamiast small talku wolę przyjaciół z którymi mogę pójść na p--o czy pojechać gdzieś dalej. A z piwka mogę wrócić autobusem lub uberem BEZPIECZNIE. Takie porównania ekonomiczne, gospodarcze to raczej temat na osobny wpis. Najistotniejsze dla mnie z tego wpisu to żeby wybrzmiało- psychika, komfort psychiczny, poczucie bezpieczeństwa- to jest w życiu najważniejsze!
#emigrujzwykopem #kanada #emigracja #zalesie
źródło: 20250713_192451
PobierzNawet Ci dalsi znajomi rozumieli tą decyzję. Mam znajomych w moim wieku, wszyscy przeżyli podobny zawód w krajach zachodnich. Nawet na tiktoku widziałem ostatnio kilka osób w podobnym wieku mówiących
Trzymajcie się, to dobra decyzja
A jakbys mial mozliwosc legalnej pracy i pobytu w US. Wybralbys Stany? W Kanadzie wystarcza 3 lata do uzyskania obywatelstwa. Ja bedac na twoim miejscu wytrzymalbym. Chociaz rozumiem, ze to tez kwestia zdrowia partnerki.
Może i lepiej, ale ten proces szukania pracy, miejsca do życia, znajomości, kontaktów, kwalifikacji. To wszystko jest na prawdę bardzo męczące. W Polsce po prostu czujemy że nie musimy się niczego dorabiać, nie musimy walczyć. Znaczy wiadomo, dążymy do pewnych rzeczy materialnych ale to nie jest walka o przetrwanie jak na
@NarciarzFarciarz: mieszkam w Polsce, a moje życie w sumie wygląda bardzo podobnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W dodatku Kanadyjczycy wydają mi się trochę dziwni xD Trudno mi na podstawie kilku osób wyciągać jakieś wnioski, ale wszyscy jakby tworzą jakieś intrygi i w ogóle obgadują za plecami. Ale może tylko ja na takich trafiłem
@vladi_putin: Z mojego doświadczenia to oni do innych ludzi ze świata zachodniego podchodzą pozytywnie lub neutralnie, najbardziej to nienawidzą innych hindusów z niższych kast.
Polska jest fajnym miejscem do zycia ale ja juz tam raczej nie wroce( ͡º ͜ʖ͡º)