Wpis z mikrobloga

Wróciłem ze sklepu. Przy kasie stał sasiad, który jak mnie zobaczył to się ucieszył. Chcial pożyczyć gotówkę bo nie miał jak zapłacić kartą - nie działała. Dla jaj powiedziałem, że musi dać obrączkę w zastaw.

Ten idiota chciał ją ściągnąć.

Pomyślałem sobie: Ale to bezgotówkowy wariat...

Żartuje. Pomyślałem sobie znacznie gorzej. Pożyczyłem mu.

A on pogrążył się jeszcze bardziej: jak tylko będzie działało to Ci przeleje...

Typ, mąż i ojciec w domu nie ma gotówki. Bo przecież ma w banku. N----------e.

#pieniadze #wojna #gotowka #kasa
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach