Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanie odnośnie zakładów bukmacherskich.

Za moich czasów (z 15 lat temu) obstawiało się głównie online. Wybierało się Bet365, Betclic czy inne zagraniczne serwisy. Dlaczego? Po pierwsze, kursy były dużo lepsze niż u polskich bukmacherów, a po drugie – ważniejsze - nie było 10% podatku od wygranych, który praktycznie zjada cały (i tak skromny) zysk.

Teraz myślę że z tym podatkiem nawet najlepsi obstawiacze ledwo mogą wyjść na plus, a teraz większość typów, które kiedyś byłyby opłacalne, staje się stratna. Surebeta pewnie nawet nie da się upolować.

Jak dzisiaj radzą sobie ludzie, którzy chcą obstawiać na poważnie? Ludzie grają na nielegalu, jakimś VPNie czy jak?

#bukmacherka #zakladysportowe #podatki #bet365 #betclic #pytanie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Pink_Floyd odkąd wycofali bet365 przeszedłem na unibet, ale jak dobrze pamiętam nie było tylu meczów do obstawiania w szczególności na live, polskie buki to syf, kursy a d--y, podatek, blokowanie zakładów.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: Chyba mylisz podatki. Podatek 10% jest od wygranych powyżej 2280 zł. Gdyby chodziło tylko o ten podatek, to grający nie byliby na starcie w plecy – spokojnie mogliby dzielić kupony tak, żeby nie przekraczać sumy 2280 zł i unikać podatku. I niektórzy tak grają. To podatek 12% od gier jest największym problemem, pobierany jest bowiem za każdym razem, kiedy zawierany jest zakład (grasz za 100 zł, ale wygraną masz
  • Odpowiedz