Aktywne Wpisy

CrokusYounghand +158
Serio zawsze mnie zastanawiają ludzie kupujący całe zgrzewki wody butelkowanej, szczególnie w Warszawie, gdzie kranówka jest bardzo dobra. No i przy dostępności tanich i dobrych filtrów. Taki jeden filtr dafi na to oszczędność pewnie kilkuset złotych na wodę. A saturatory wcale nie są jakoś specjalnie droższe. Polak po prostu lubi przepłacać i cierpieć.
#takaprawda #przemysleniazdupy
#takaprawda #przemysleniazdupy
źródło: temp_file3796236024490569566
Pobierz
kamil-tumuletz +96
#antykapitalizm #pracait #programowanie #kolchoz #pracbaza
Jak mit „wolnego rynku”
przenosi się na klasę średnią-wannabe.
„kuce 15k na B2B” naprawdę wierzą, że złapali Pana Boga za nogi, bo zderzyli się z prostym faktem: rynek IT w Polsce przez dekadę dawał wysokie stawki, więc można było sobie wmówić, że to czysta zasługa „inwestowania w siebie”. A realia są takie, że:
-
Jak mit „wolnego rynku”
przenosi się na klasę średnią-wannabe.
„kuce 15k na B2B” naprawdę wierzą, że złapali Pana Boga za nogi, bo zderzyli się z prostym faktem: rynek IT w Polsce przez dekadę dawał wysokie stawki, więc można było sobie wmówić, że to czysta zasługa „inwestowania w siebie”. A realia są takie, że:
-





Czemu? Już wam tłumacze..
Kupiłem auto dla różowej. Przed zakupem sprawdziłem historię pojazdu na portalu Gov:
OC - OK
Przegląd - OK
Dokumenty od auta - OK
Z racji, że auto było w korzystnym stanie technicznym spisaliśmy umowę kupna sprzedaży.
W dniu zakupu "wyciągnąłem numerek" do starostwa powiatowego na najbliższy możliwy termin(na przyszły tydzień).
Następnego dnia po zakupie opłaciłem podatek 2%.
Przez tydzień użytkowałem pojazd poprawiając drobne mankamenty auta w swoim zakresie.
Przyszedł dzień rejestracji pojazdu więc zebrałem potrzebne dokumenty, wypełniłem wniosek i stoję z uśmiechem na twarzy przed okienkiem do momentu aż pani zza szyby nie powiedziała mi że:
"Niestety, ale nie może pan zarejestrować tego pojazdu gdyż auto jest zajęte przez komornika. Znaczy przepraszam, bo może pan zarejestrować, ale z przejęciem długu."
Na mojej twarzy pokazało się jedno wielkie what the fuck....
Ale jak to? Skąd ja mogłem mieć taką informację? Co teraz?
Okazuje się, że w naszym państwie z dykty kupujący pojazd nie ma możliwości sprawdzenia czy dane auto nie jest zajęte przez komornika... Dowiaduje się o tym dopiero w momencie próby przerejestrowania auta..
Co w takiej sytuacji można zrobić?
Opcje są dwie:
- Sprzedający spłaca dług a komornik zdejmuje zajęcie z pojazdu.
- Zwracamy pojazd a sprzedawca musi zwrócić nam kwotę z umowy plus poniesione przez nas koszta.
W moim przypadku po kilku trudniejszych rozmowach udało się odzyskać pieniądze i zwrócić pojazd, ale po rozmowie z prawnikiem nie każdemu się to udaje.
Często sprzedający nie ma już tych pieniędzy i zostaje nam wtedy sprawa cywilna co może trwać rok czasu gdzie nie mamy ani auta, ani pieniędzy.
Teraz wystarczy sobie wyobrazić sytuację gdy ktoś kupuje auto i przed przerejestrowaniem zaczyna wymieniać oleje, filtry, rozrząd itd.
Mam nadzieję, że komuś ta historia się przyda i najpierw zacznie od zarejestrowania pojazdu, a dopiero potem zacznie coś przy nim robić, bo kilku moich znajomych też zrobiło wielkie oczy jak sobie przypomniało ile razy czekało do przerejestrowania na ostatnią chwilę ;)
#motoryzacja #polska #panstwozdykty
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/wicepremier-krzysztof-gawkowski-kupil-kradziony-samochod-juz-mu-go-zabrali/8tg2mwp
@K_eM1: Ja dokładnie tak zrobiłem. Kupiłem w 2016 auto za 30% ceny tego modelu w tym wieku i wyposażeniu z powodu uszkodzonego silnika i kilku innych drobnic. Dołożyłem drugie tyle i zrobiłem auto perełkę. (Nadal to tylko 60% ceny "gotowca"). I dopiero jak auto było gotowe to poszedłem je zarejestrować.
Dobrze, że nie
@K_eM1: jak nie rejestrujesz, to mozesz go poprostu zglosic. kiedys byl obowiazek zgloszenia a pozniej rejestracji, teraz jezeli rejestrujesz to nie musisz zglaszac, no ale jak zglosisz nabycie to jest ok. mozna to zrobic przez internet
W moim przypadku udało się wyjść z problemu -