Wpis z mikrobloga

@nervous_breakdown: to akurat słaby przykład i jestem w szoku że częściej tak się nie dzieje.
USA: Mnóstwo rozwalonych psychicznie ludzi i bardzo łatwy dostęp do broni.

Z jakiegoś powodu zamiast odstrzelić kogoś znanego czy polityka większość takich ludzi rozwala szkole czy spożywczak.
  • Odpowiedz
Myślę, że w ostatnich latach ktoś pcha nas w polaryzację polityczną. Patrz w Polsce. Wyborców jednej czy drugiej partii bardzo mocno triggerują osoby o przeciwnych poglądach. Kłócimy się, atakujemy się słownie.
Podobnie masz w USA. Demokraci nie mogą wybaczyć Republikanom poparcia przestępcy, Republikanie nie mogą wybaczyć Demokratom, że dopuścili do rządów ludzi o problemach psychicznych, osoby które dla poprawności politycznej potrafią poświęcić własny naród. Tam nie ma dialogu, tam jest właśnie taka
  • Odpowiedz