Wpis z mikrobloga

Jak to było, że kiedyś nie było jakiegoś ADHD, autyzmu, dyslekcji, depresji czy innego ACDC? Teraz to ludzie zamiast wziąć się w garść to budują narrację na swoje niepowodzenia, porażki, lenistwo czy brak ogarnięcia. Chcą mieć etykietkę która uczyni ich "wyjątkowym" czy "interesującym" tak próbują jakoś wytłumaczyć swoją nieporadnosc.

#psychologia
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xXxPu55ySl4y3RXxX kiedyś nie było depresji, bo ludzie lepsze hobby mieli, dziadek na przykład był cosplayowcem i raz zrobił cosplay huśtawki na strychu. Drugi dziadek za to wiedział wszystko o gołębiach, siedział cały dzień i gapił się na ptaki. Zapomniałeś że jakakolwiek wiedza o zaburzeniach psychicznych w Polsce zaczęła raczkować może 15 lat temu
  • Odpowiedz
@TypowyDaltonista ta
@xXxPu55ySl4y3RXxX kiedys sie mowilo o takich osobach, ze swir. Wszystkich sie wrzucalo do jednego wora
Co poglebialo zly stan psychiczny tych ludzi, wiec chlali na umor, niektorzy sie zachlali, inni sie rzucili na line

I mowie to jako osoba, ktora mimo niezbyt ciekawego dziecinstwa z wieloletnia przemoca psychiczna, ekscesami w szkole i w pracy, jakos w miare wyszedlem na ludzi
Takze to nie jest takie proste byku, po
  • Odpowiedz
Teraz to ludzie zamiast wziąć się w garść to budują narrację na swoje niepowodzenia, porażki, lenistwo czy brak ogarnięcia


@xXxPu55ySl4y3RXxX:
Dziadek się powiesił.
Babcia terroryzuje całą rodzinę swoją niewytłumaczalną nienawiścią do świata.
Tata pije na umór bo praca w fabryce
  • Odpowiedz
@xXxPu55ySl4y3RXxX: żartujesz? Były tylko ich nie diagnozowano albo taką osobę wrzucano do worka pt. "debil" albo "matoł" jak to moja polonistka w podstawówce lubiła określać. Jak na wsi urodziło się dziecko z autyzmem to rodzina pewnie trzymała w ukryciu przed sąsiadami bo wstyd a w najlepszym przypadku zostawał wioskowym głupkiem. Depresja natomiast nie objawia się że ktoś jest smutny a jak doszedł do granicy wytrzymałości to wieszał się za stodołą
  • Odpowiedz
@lesio_chce_skes: wyjdź na rower czy coś tam

Faktem jest, że sporo osób z BRAKU WYMAGAŃ WOBEC NICH i wychowania ma objawy podobne do schorzeń psychicznych, plus środowisko ewolucyjnie niedostosowane do nich powoduje, ze się to i owo objawia wyraźniej.
Kiedy praca była spokojniejsza to tego tak nie było widać.
Ktoś lubił liczby to pomagał obliczenia robić, sprawdzać.
Teraz
  • Odpowiedz