Wpis z mikrobloga

W sumie to ciekawe, że po skończeniu 18stki i odebraniu prawka nigdy mnie nie ciągnęło do aut sportowych. Zamiast tego jestem fanem limuzyn. Wygoda, miękkie zawieszenie, przytulne wnętrza, duże ale niezbyt sportowe silniki.

Dodatkowo jak auto jest beżowe lub brązowe to jest to czysta poezja. Symbol cichego bogactwa. Jeżeli limuzyna jest czarna to kojarzy mi się z autem w lizingu dla korpo dla wożenia przez chwilę jakichś prezesów. A beż? Kolor, który wybrał architekt, lub inżynier. Jest to jego prywatna właśność a lizing banku. Człowiek, który lubi drewno a beż je dopełnia. Beż to kolor ludzi, którzy nie muszą nic udowadniać.

#motoryzacja #przemysleniazdupy
SzubiDubiDu - W sumie to ciekawe, że po skończeniu 18stki i odebraniu prawka nigdy mn...

źródło: 1998_lexus_ls400_157547390066e7dff9f98764da1998_lexus_ls400_1575473899dff9f98764daf8f24b03-07b4-4c07-81c0-13a66569d6a0-6oA8xX-e1575560906739

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SzubiDubiDu: jak byłem w szkole średniej to mi sie marzył Ford Probe 2 gen 2.5 v6 na pierwszą fure, potem nie pykło i chciałem jako drugą fure ale przeczytałem, że to rdzewieje w c--j a odrestaurowany egzemplarz to dzisiaj co najmniej 20k xD potem chciałem e36 coupe ale poznałem troche właścicieli bmw w życiu i każdy (oprócz tylko jednego) był zjebem więc stwierdziłem, że wstyd tak jeździć. Potem zacząłem mieć
  • Odpowiedz