Wpis z mikrobloga

Jestem kierowcą TIR-a. Powiem wam jedno. Ci wszyscy behapowcy co próbują nas szkolić, to by się w życiu w trasie nie odnaleźli. Gość w koszuli, ktory w życiu palety nie widział, mówi mi jak mam pas przypiąć. Ja tymi pasami to mogę Pałac Kultury na sztywno zlapac, a on się rzuca, że tak nie wolno. Mnie chce uczyć roboty, a sam się c---a zna.

I te ich alkomaty. Człowieku, ja się lepiej czuję po sześciu piwach niż ty po dwóch kawach. I jak mi wyjdzie 0.5 to co z tego. A ten panika, dramat, p----------a do dziada. Przecież to nie procenty prowadzą tira, tylko doświadczenie.

CB radio to jest uniwersytet ulicy, a nie jak mowia niektórzy patologia. Jak się nie nauczysz języka kierowców, to nie masz prawa się nazywać truckerem. I jak ktoś mówi, że to dno, że rynsztok, ze brzydkie slownictwo, to znaczy, że się c---a zna.
Sikobidon? No k---a. Pewnie, że mam. Każdy normalny kierowca ma. Nie będę co pięć minut stawał, żeby sikać na Orlenie. Spuszczanie paliwa to tez obowiązek. Jak ktoś mówi, że nie spuszcza, to znaczy, że się c---a zna na robocie i w zimie w trampkach chodzi. Trzeba sobie radzić, bo życie na trasie to nie gra komputerowa.

I teraz najważniejsze. Kierowca TIR-a to zawód ważniejszy niż lekarz. Lekarz cię wyleczy jak zachorujesz, ale jak my przestaniemy jeździć, to nie będziesz miał co żreć, czym się leczyć ani gdzie mieszkać. Bez nas nie ma zycia, tak jak bez pszczol. I c--j.

Nie jesteśmy żadnymi prymitywami. My jesteśmy armią na kołach. Żyjemy w kabinach, jemy na stacjach, śpimy w naczepach, sikamy do butelek i spuszczamy paliwo żeby przeżyć.

A jak się ktoś z tym nie zgadza to znaczy że się c---a zna.

#ets2 #ets2mp #ats #gaming #gry #pasta
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach