[Glimpse0fTheFuture]

Pojedynek Lorda Vadera (peak ROTJ) z Voldemortem (Insygnia Śmierci).

NT. RUINY ŚWIĄTYNI – NOC

Kamera sunie po zgliszczach. Cienie drżą na ścianach, jakby same bały się tego, co zaraz nadejdzie.

CIĘŻKI, MECHANICZNY ODDECH.

Z mroku wyłania się DARTH VADER – kolos w czarnej zbroi. Każdy krok to echo grzmotu. Sama obecność Vadera sprawia, że kurz unosi się z kamieni, a powietrze gęstnieje jak przed burzą.

CIĘCIE.
VOLDEMORT – blady, smukły, z drapieżnym uśmiechem. Jego wężowe oczy błyszczą pychą.

Voldemort:
– Widzisz przede sobą pana śmierci. Zmiażdżę cię jednym zaklęciem.

ZBLIŻENIE NA HEŁM VADERA. Absolutny brak emocji.

Vader (głęboko, nisko):
– Nie masz władzy. Nie tutaj.

ZWOLNIONE TEMPO:
Avada Kedavra! – zielony błysk mknie w stronę Vadera.

Vader nie tylko zatrzymuje zaklęcie w powietrzu – on zawija je wokół siebie jakby bawił się energią. Zielona poświata oplata jego sylwetkę, po czym gaśnie.

Vader:
– Dziecinne sztuczki.

MONTAŻ – FURIA VADERA:

Vader wyciąga ręce. Cała świątynia zaczyna drżeć, kolumny pękają jakby były z piasku.

Voldemort teleportuje się z sykiem, ale Vader śledzi go niewidzialną siłą. W miejscu, gdzie pojawia się Czarny Pan, kamień eksploduje, jakby sam wszechświat zdradzał jego ruchy.

Vader gestem dłoni zgina stalowe belki w ruinach jak wosk.

VOLDEMORT (przerażony, wrzeszczy):
– Jestem nieśmiertelny! JA JESTEM PONAD WSZYSTKIM!

VADER (głos jak grzmot, powolny):
– Ty jesteś niczym.

KAMERA Z GÓRY:
Vader unosi Voldemorta wysoko w powietrze, rozciągając jego ciało Mocą. Blady Czarny Pan wiję się jak marionetka.

Ziemia pęka wokół – cała świątynia zaczyna się walić, jakby nie mogła znieść obecności tej mocy.

ZBLIŻENIE NA TWARZ VOLDEMORTA. Pierwszy raz – czysty strach.

Voldemort (charcząc):
– To... niemożliwe...

Vader (zimno, jak wyrok):
– Ja jestem niemożliwe.

KULMINACJA:
Vader zgniata go Mocą, a potem w jednej chwili czerwona klinga przecina powietrze. Błysk. Cisza.

Świątynia zapada się w ruinę. Kamera zatrzymuje się na sylwetce Vadera stojącego pośród gruzów, otoczonego ogniem i pyłem.

OSTATNI KADR:
Tylko on. Nieruchomy, monumentalny. Oddech rozbrzmiewa wśród ruin jak echo samej apokalipsy.

Vader wins- no difficulty

#starwars #harrypotter #przegryw

[KosmicznyBarszcz]

@Glimpse0fTheFuture: voldemorta pokonała grupa średnio inteligentnych nastolatków, to żaden przeciwnik