Wpis z mikrobloga

@Wrrronika: Droga Weroniko. Dziękuję za zadanie pytania nurtującej Ciebie kwestii :)
To nie komary, lecz Ty, droga Weroniko. W ciemności wyostrza się Tobie słuch (atawistyczny mechanizm mający na celu zwiększyć czujność kiedy człowiek po zmroku odpoczywał przy jakimś k---a, nie wiem, ognisku, jak na filmach. Wtedy mniej widzi, więcej słyszy (c--j tu z komarami, zwierzyna drapieżna o niom chodzi). Tak myślę. Nie wiele miałem o tym na studiach pedagogicznych.
  • Odpowiedz
  • 0
@Slupper: pytanie czy działa to aż tak płynnie i prędko?
Bo teoretycznie przy samym nasłuchiwaniu, czy zamknięcii oczu też powinien mi się ten słuch wyostrzyć. Ale jak próbuję upolować tego komara to skurczybyk milknie xD

Już bardziej podejrzewałabym teorię, że po prostu odlatuje dalej ode mnie i zbliża się gdy jest ciemno.
Ale co jakiś czas do mnie próbuje podfrunąć i dalej jest ciszej.

Jest to ciekawa teoria co mowisz,
  • Odpowiedz
@Wrrronika kupiłem sobie za dychę chyba w action taka śmieszna lampkę z wentylatorem co trapuje wszystkie te latające gówna i mimo tego, że w tej cenie nie spodziewałem się wiele - to działa. Polecam.
Ponadto warto pilnować żeby mieć albo otwarte okno/albo zapalone światło no i przed pójściem spać przejrzeć kąty pokoju i urządzić czasem komarzy pogrom.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kremufka2137: zazwyczaj mam odkomarzoną okolicę, bo mamy park w bliskiej okolicy, więc nie musiałam nigdy się o to martwić tak mocno ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Na czym ta lampka polega? Ona też prądem ma je razić jak podlecą?
Czy działa na zasadzie jakiejś dźwigni i trzeba potem je wymordować? xD
  • Odpowiedz
@Wrrronika nie no, za dychę to tej z prądem nie ma. Jest to to małe pudełko z wentylatorem i lampka uv, ta druga ponoć je wabi, a potem wpadają do takiego pudełka skąd nie są w stanie wyjść. Jutro postaram się fotkę zrobić albo znaleźć to w necie bo już prawie śpię
  • Odpowiedz
  • 0
@Kremufka2137: wyglada tak tandetnie ze faktycznie zaskakujace ze dziala :D

A dzieki, dzieki
Moze przy okazji wyjazdu "do centrum" wstapie do action. Na razie mnie az tak nie drecza wlasnie

Trzeba trenować psychike i nie bac sie ugryzien ( ͡
  • Odpowiedz
@Wrrronika: Lolz, czemu by nie? W sytuacji zagrożenia życia dostajesz momentalnie 'zastrzyk adrenaliny', której działnie ma ekstremalny.

Zmysł Ci się wyostrzy w milisekundkę jak się potkniesz czy coś :P

Pewnie włączając światło zaczynasz się ruszać to komar ucieka.

Może miej zapalone światło non stop? :)
  • Odpowiedz