Wpis z mikrobloga

Chyba właśnie byłem świadkiem końca kariery pewnego lessera u mnie w zespole xD

Pracuje u nas w projekcie kilka miesięcy młody tester. Ogólnie od dnia pierwszego się obija i nie żeby w jakiś sprytny sposób - bezczelnie i bez skrupółów. Do tego stopnia, że nasz Lead zarekomendował nieprzedłużania mu okresu próbnego. Niestety, moja łaskawa firma postanowiła dać mu dodatkowe 2 miesiące na poprawę 'performance' więc wciąż się z nim użeramy.

Miał jeden jedyny tydzień gdzie nienagannie robił wszystko co musiał, po czym wrócił do poprzedniego stanu.
Kilka ostatnich dni to był luźny sprint bo dużo osób poszło na urlop. Byłem ja, wspomniany QA, jeden dev i PO. I tak sobie każdy robi na spokojnie dzień po dniu co musi robić, ograniczając się do krótkiego daily żeby szybko powiedzieć jak leci.

Wspomniany QA dostał przed urlopem deva build do testowania nowego feature. I tak dzień w dzień, cztery dni z rzędu, słyszymy od niego 'Testing in progress, so far so good, need to check few more things but looking ok'. Po dwóch dniach byłem lekko zdziwiony bo feature mały i bym przewidywał raczej jakieś 4h na testy a nie dwa dni, ale nie moja broszka więc się nie odzywam.

4tego dnia wrócił lead i na spotkaniu ponownie krótkie - 'Just finishing up testing, looks allright, will add comment'.

W połowie dnia lead postanowił rzucić okiem na featurea żeby sprawdzić jedną rzecz i zonk - feature kompletnie nie funkcjonuje ( ͡° ͜ʖ ͡°) I nie, że w jakiś skomplikowany sposób - miałeś kliknąć A żeby pojawiło się B i to nie działało. 4 z 5 acceptance criteria niespełnione. Okazało się, że nie wszedł jakiś merge i feature rzeczywiście jest, ale dosłownie nie działa.

Pyta więc młodego jakim cudem 4 dni nad tym siedzi nie zgłaszając żadnych uwag, a ten się zaczął wić jak żmija twierdząc, że 'Yyyy it used to work for me'. Potem zmienił taktykę, że jednak patrzył na złego builda (chociaż ten jeden jedyny miał tą funkcjonalność) a na końcu stwierdził, że 'Don't know what is going on, need to check it will let you know' i od 2 godzin się nie odzywa xD

Co śmieszniejsze, lead ma na dzisiaj zaplanowane spotkanie z typiarą z HRów w celu omówienia sytuacji chłopaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak chcecie mogę Was zawołać za tydzień - dwa jeśli sprawa się rozwiąże.
Jak nie to pie**le i zaczynam robić na 5 procent ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pracbaza #pracait #programista15k #bekazpodludzi
  • 147
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ATAT-2:
My w robocie kiedyś mieliśmy prawdziwka wziętego na zmiane jednego typa co zmieniał dział, który de facto był wzięty do ogarnięcia jednej rzeczy, nawet nie stricte programistycznej bo wymagała co najwyżej troche automatyzacji w google sheetsach.

To cały okres próbny plus ekstra jeszcze kilka miesięcy nie robił nic z bieżących obowiązków (a w zasadzie opracował do perfekcji wyczajanie kiedy chodzić na faję a kiedy do kibla) aż w końcu
  • Odpowiedz
@ATAT-2: jak pracowałem kilka lat wstecz w łódzkim #infosys , (ale nie IT, tylko finansjera, lub bardziej konsolidacja dla jednej z firm z branży RTV/AGD/Healthcare, której nazwy tu nie podam, ale jako wskazówkę podpowiem, że stworzyła m.in. OneBlade'a ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) mieliśmy tam takiego ziomeczka (nazwijmy go Tomek). J--------i był dobry w te klocki. Pół dnia siedział na x-komie, łapał jakieś promocje,
  • Odpowiedz
Pyta więc młodego jakim cudem 4 dni nad tym siedzi nie zgłaszając żadnych uwag


@ATAT-2: a to wy pracujecie codziennie? Jezu, gorzej niż zwierzęta ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Jak nie to pie**le i zaczynam robić na 5 procent


@ATAT-2: galernik się obudził xD
  • Odpowiedz
mnie nie wołaj, ale powiem że tacy ziomale w pracy są najlepsi! Nie twoja brocha ale nos wściubia z cichą nadzieją że typowi się nie uda zamiast pomóc, dopytać. Nowy to wiadomo nie nadaje się bo tylko ja ja ja tu jestem jedynym człowiekiem na odpowiednim stanowisku, a mój szef jeździ najnowszym maseratti. Żenada. Jak jesteś członkiem zespołu to dbasz o zespół podpowiadasz rozwiązania a nie przyglądasz się z zawiścią i liczysz
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Pol-eolit96 śmiało, zamień moje angielskie terminy na polskie żeby nie brzmiało to groteskowo. Chętnie przeczytam jak pisze to z czystej ciekawości bez szydery

Szczególnie ciekaw jestem polskich odpowiedników builda czy merga żeby nie brzmiało janhszeksowo. Czekam :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@pijany_wiesniak poważnie wg ciebie w polskich formach it ktokolwiek używa sformułowania 'scalenie kodu'? 90 próg osób w projekcie nie miałoby pojęcia o czym mówisz

A merge request czym zastępujesz? Prośba o scalenie?
  • Odpowiedz
@ATAT-2: hm, uznajesz moje słowa za atak - niepotrzebnie. Celem stwierdzenia jest zwrócenie uwagi na zanikanie wyrazów polskich. Baaardzo subtelne, ale postępujące zjawisko. A przyczyna tego zjawiska według mnie wyrosła dlatego, by ta angielska strona nas zrozumiala, nie ma tej samej tendencji ruchu w stronę języka polskiego. Zapożyczamy się na potęgę, ponieważ językowo nieświadomie poddaliśmy się wpływom zachodnim.
W naszym języku jest mnóstwo rdzeni słownych wywodzących się z łaciny, tak
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Pol-eolit96 ale nie traktuje. Powiedziałeś A to powiedz i B. Nie zawsze warto używać polskich odpowiedników bo w niczym to nie pomaga a wrecz utrudnia komunikację. Jeśli twierdzisz inaczej - śmiało odnies się do moich przykładów i daj znać jak to powinno brzmieć w polskiej firmie.

Bo na moje oko widzisz że twoje tłumaczenia nie miałyby sensu i racji bytu ale zamiast przyznać rację wolisz napisac gornolotna wiadomość w ogolnikowych słowach
  • Odpowiedz
Odpowiem więc po polsku.
Call, meeting, request, deadline - są łatwo zastępowalnymi wyrazami. Tych mógłbyś się pozbyć, nazwy własne wymieniasz jako argumenty - odróżniaj coś, co z własnej językowej ułomności zawierasz w treści posta.
Gdzie napisałem, że mam na myśli rzeczowniki określające konkretnie wytworzone działania, bądź systemy w środowisku użytkowania?
Albo nie understandajesz po polsku, co Ci się wskazuje, albo masz po prostu zrypany mózg sztuczna mową, do której się zaadaptowaleś.
Wykop
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Pol-eolit96 fajnie, podałeś 4 terminy których ani razu nie użyłem w swojej wypowiedzi jako argument tego, że na siłę wrzucam angielskie określenia. Nie no bardzo logiczne

PS
Potrafię przetłumaczyć słowo 'merge' tylko problem w tym, że tego tłumaczenia w IT nikt nie stosuje, zarówno w polskich i zagranicznych firmach, bo nie ma po prostu sensu i się go nie używa

Ps2
Pytałem o 'merge request' cwaniaczku ale przypadkowo przetłumaczyłes jedynie wygodniejszy
  • Odpowiedz