Wpis z mikrobloga

2 dni temu zerwała ze mną dziewczyna, wczoraj bylem w głębokiej depresji, przez cały dzień zjadłem dosłownie jednego kotleta mielonego i jednego ziemniaka. Dzisiaj rano widzę że dodała relacje na instagramie i o 1 w nocy zwiedzała stare miasto i była na potężnym burgerze z koleżanką.

A mi k---a jeden kotlet przez gardło nie przechodził.

Nibt tak bardzo mnie kochała... Jest mi po prostu mega przykro bo to ja byłem tym który oddał jej całe swoje serce.

#depresja #zalesie #rozstanie #zwiazki #milosc
  • 120
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@serek_heterogenizowany: użytkownicy wyżej dali dobre rady, ona do tego rozstania przygotowywała się dużo wcześniej, nie zdziw się jak zaraz nowy facet się zakręci w okół niej, przeżyj żałobę na spokojnie ale nie obserwuj jej profili w socialmediach ani nie wypisuj do niej, w przyszłości stwierdzisz że byłeś głupi prosząc o miłość czy podanie powodu zerwania, znajdź zajęcia na zabicie czasu np siłownia bieganie jazda na moto, zawsze łatwiej będzie się
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: przejdzie ci z czasem a jak jesteś ogarnięty to za jakiś czas będziesz leczył smutki na jakiś nowych, młodych cyckach ;)

PS: jej zdjęcia z nocy to taki wyraz rozpaczy typu "patrz, skończyłam związek i nić nie czuje a tak na prawdę to jej też jest w jakiś sposób ciężko" ;)
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Odetnij wszystkie FB, instagramy itd. Jak masz jej rzeczy to oddaj jak najszybciej. Zerwij wszystko od razu żeby nie czuć się źle. No i na przyszłość patrz co wybierasz, patrz w którym miejscu jesteś żeby nie być zaskoczonym.
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany mnie jak laska zostawiła po pięciu latach bez słowa to pierwsza moja reakcja była taka że zamówiłem pizzę, kupiłem dwa browary i cały wieczór oglądałem głupoty na youtube. im szybciej i skuteczniej się odetniesz tym będzie lepiej dla ciebie
  • Odpowiedz
  • 1
@serek_heterogenizowany moja była z którą często się kłóciłem i często ze sobą zrywaliśmy, to zawsze po rozstaniu/grubej kłótni żarła jak hipopotam, a ja ze stresu dosłownie NIC nie jadłem i nic nie spałem
  • Odpowiedz
@piijany: Dodam, że ja kiedyś probowalem z nią zerwać (mówiąc jej, że powinniśmy zakończyć znajomość rozpłakałem się jak bóbr, ona z resztą też) i zerwaliśmy na 12h chyba bo na drugi dzien poleciałem do niej z kwiatami i przeprosinami.

Tym razem ona miała praktycznie kamienną twarz (na chwile jej się kilka łez uroniło), powiedziała mi w oczy ze powinniśmy zakończyć nasz związek, wyszliśmy razem z akademika i zostawiła mnie płaczącego
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: wszystkiego do góry. świat się nie kończy. za miesiąc będzie już lepiej. ważne byś porobił coś co cię pozajmuje, zmęczysz się to i spać lepiej będziesz. pamiętaj tego kwiatu to pół świata a i przy drodze rosną.
  • Odpowiedz