Wpis z mikrobloga

Co załatwił nasz wielki, groźny prezydent ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podczas 30-minutowego spotkania Nawrockiego z Trumpem poruszono m.in. takie tematy:
Trump wyraził, że jest mu przykro z powodu zmarłego pilota F-16 — Nawrocki podziękował za ciepłe słowa.
Trump mówił, jak fantastyczny jest obecny szczyt dyktatorów w Chinach, narzekając, że sam powinien być tam zaproszony.
Padło stwierdzenie, że dobrze, iż przeprowadzono w DC akcję pozbywania się bezdomnych.
Epstein files.
Polityka statków wojennych wokół Wenezueli oraz obecne „rules of engagement”.
Otwartość granicy USA na południu.
Potwierdzenie, że wojska amerykańskie nie zostaną wycofane z Polski (Nawrocki miał tu ok. 30 sekund wypowiedzi, w których podkreślał, że wydajemy 5% PKB na NATO).
Grożenie „niebieskim miastom”, że zostaną spacyfikowane armią.
Opowiadanie o tym, jak doskonałe są cła nałożone na kraje, w tym europejskie (mimo obecności prezydenta państwa objętego tymi cłami).

Podsumowując — „wielka ofensywa” Prezydenta RP za oceanem trwała raptem ok. 3 minuty z 30-minutowego spotkania prasowego, które w całości było zdominowane sprawami wewnętrznymi USA. Nie polityką międzynarodową. Prezydent Nawrocki niestety nie przebił się z niczym — przez ok. 26 minut nagrań był w ogóle poza kadrem.

I żeby było jasne — to nie jest tak, że Nawrocki nie miał głosu. On miał możliwość zabrania głosu, tylko: po pierwsze, było widać, że nie wie, co powiedzieć; po drugie, nie znał żadnej agendy ani kontekstu; a po trzecie, średnio radzi sobie z angielskim. Były momenty, że Trump patrzył w jego stronę i dawał okazję, by coś dodał — ale Nawrocki po prostu nic nie mówił.

#nawrocki #usa #polityka
zouzosi - Co załatwił nasz wielki, groźny prezydent ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podczas 30-minutoweg...

źródło: IMG_7543

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podczas 30-minutowego spotkania Nawrockiego z Trumpem


@zouzosi: fajnie ale spotkanie trwa teraz, to co widzieliśmy było zabawą z mediami więc szycie na tym jakiejkolwiek narracji to mocne iksde
  • Odpowiedz
I żeby było jasne — to nie jest tak, że Nawrocki nie miał głosu. On miał możliwość zabrania głosu, tylko: po pierwsze, było widać, że nie wie, co powiedzieć; po drugie, nie znał żadnej agendy ani kontekstu; a po trzecie, średnio radzi sobie z angielskim. Były momenty, że Trump patrzył w jego stronę i dawał okazję, by coś dodał — ale Nawrocki po prostu nic nie mówił.


@zouzosi: xD
  • Odpowiedz
@StdPtr: Kiedy Polska zniknie z mapy będę tylko kiwał głową - na to właśnie zasłużyliśmy.
jeżeli narod wybrał takie coś na prezydenta, to nie zasługuje na istnienie.
  • Odpowiedz
po angielsku juz tak nie drze mordy


@adiraveee: to taka przenośnia do jego wyborców, którzy jak z karabinu nawalają oskarżeniami w postaci ogólników w stronę Tuska i Czaskoskiego (usłyszane w propagandowkach oczywiście), a jak ktoś zapyta o konkrety, to płyta się zacina i się obrażają ("tak, ty byś sprzedał polskę Niemcom jak twój Tusk") lub wpadają w furię ("coś pedzioł?!").
  • Odpowiedz