[Kebab_po_browarze]

#przegryw Tak sobie myślę że to u mnie kwestia czasu kiedy dokonam magika. Pewnie rok może trochę więcej z 5 lat a może za 10 jak juz będę miał dosyć zupełnie. Jakby się zastanowić to z 5 lat z niewielkimi przerwami mam myśli magiczne i coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu że nie warto. Nie wiem co robić tak szczerze.

[jim_carrey]

@Kebab_po_browarze a co sie dzieje? Chcesz pogadać?

[Kebab_po_browarze]

@jim_carrey: generalnie nic nowego u mnie się nie dzieje po prostu scenariusz z szukaniem pracy się powtarza, rodzicom się dokładam i będę miał wypłatę normalnie za sierpień no ale przynajmniej od 10 wypadało by pracować żeby mniej więcej normalną pensję dostać i jutro mam nawet dzień próbny. Generalnie słabo mi wychodzi w życiu.

[MidnightCowboy]

@Kebab_po_browarze: ja w dwóch firmach wytrzymalem po 1.5 roku łącznie 3 lata. Ale musiałem dwa lata neetu wziasc aby odreagować psychicznie xd

[Kebab_po_browarze]

@MidnightCowboy: ja mam tak w domu że by mnie wyrzucili jakbym zalegał z pieniędzmi

[jim_carrey]

@Kebab_po_browarze współczuję, mordo. Brak wsparcia od rodziny to duża wartość ujemna w życiu. Z pracą się nie przejmuj, nie jest łatwo na rynku pracy. Szukaj jakiejś lekkiej robótki żeby sie nie zajechać, w międzyczasie może znaleźć coś co sie opłaca i sie tego uczyć, potem sobie wskoczysz na jakieś biurowe stanowisko i będziesz szef

[Kebab_po_browarze]

@jim_carrey: masz w sumie rację. Na początek jakaś mało wymagająca praca aby było na przetrwanie i podstawowe potrzeby i jak odpocznę to z czystą głową zacznę coś innego powoli.