Wpis z mikrobloga

Ta energooszczędność airfayerów to pic na wodę, w dniach gdy używałem airfryera do opiekania ziemniaków czyli ok. 30 min. 1800 W 8L zużycie prądu wzrastało o 1000 W. Wychodzi na to, że grzałka grzeje cały czas, a nie tak jak w piekarniku włącza się tylko na chwilę żeby utrzymać temperaturę. W sumie nie ma co się dziwić bo piekarniki mają grubą izolację, a do tego w airfrajerze w przypadku np. frytek trzeba wyciągać szufladę co 5 minut i je mieszać gdy w piekarniku jest lepsza cyrkulacja, także kolejny grat do kuchni który robi to samo co piekarnik. Nawet szybsze nagrzewanie nie broni się bo w czasie krojenia ziemniaków mogę już włączyć piekarnik i będzie już na mnie czekał nagrzany.
#airfryer #gotujzwykopem
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@nowy_urzytkownik: ma słaby piekarnik jeśli do 200 stopni nagrzewa się aż 16 minut, nie wyciąga szuflady co 5 minut co jest konieczne żeby np. frytki równomiernie się opiekły także widać bardzo stronniczy test
  • Odpowiedz
@Instynkt ja tam sobie chwalę. 1,3 kg schabu upiekłem w nieco ponad pół godziny ostatnio.

Steki też wychodzą elegancko, a karkówka to jak z grilla dosłownie.
  • Odpowiedz