Wpis z mikrobloga

Czy ktokolwiek jest mi w stanie racjonalnie i podając rzetelna źródła wytłumaczyć, dlaczego edukacja zdrowotna w szkołach jest jakimkolwiek zagrożeniem dla dzieci i młodzieży? Starałem się czegoś dowiedzieć na ten temat, ale politycy PiS nie używali argumentów merytorycznych, tylko anegdotycznych.

#polska #szkola #zdrowie #polityka
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@red7000: nie jest ani szansa ani zagrożeniem, w praktyce polskiej szkoły będzie po prostu zakuwanie na blachę żeby to zapomnieć po sprawdzianie, o ile w ogóle lekcje będą w rzeczywistości a nie tylko na papierze a uczniowie w to miejsce będą mieli dodatkowe <tu wstaw główny przedmiot prowadzony przez nauczyciela>.
  • Odpowiedz
@red7000: Podejrzewam ze ludzie nasluchali sie historii z zachodu gdzie w ksiazkach dla malych dzieci bylo wpychane lpg i sie boja ze bedzie to samo. Czy to jest uzasadnione to nie wiem bo sie nie zaglebialem w program tego przedmiotu, o ile taki jest. Czy bedzie wartosciowy? Ciezko powiedziec.
  • Odpowiedz
@red7000: bo zabiera im czas na kolejną godzinę słuchania jakiegoś debila, czytającego na głos podręcznik, każda dodatkowa godzina w państwowej szkole, to zmarnowana godzina.
  • Odpowiedz
@red7000: pewnie ciemnogród boi się, że dzieci dowiedzą się, że jednak czasem szczepienia są ważne i czym są choroby weneryczne. Ciemnotę przeraża to, że młodsze pokolenie może mieć większą wiedzę od nich i przestanie ich szanować.
  • Odpowiedz
@Damasweger: U mnie w gimnazjum to WDŻ to była kpina. Mieliśmy jakąś babkę spoza szkoły, która chyba sama nie wiedziała co tu robi, po co jest i jak tłumaczyć cokolwiek. Przepalone 45 minut po nic.

Za to nasza wychowawczyni, nauczycielka historii była fajną kobietą i potrafiła z nami fajnie pogadać o każdym temacie. Jak trzeba było to walnęła w tył głowy delikatnie, żeby się ogarnąć :P. Brała na pogadanki, jak
  • Odpowiedz
ale politycy PiS nie używali argumentów merytorycznych


@red7000: mnie r-------o jak chyba w RMF kilka dni temu była dawna minister edukacji Anna Zalewska z pisu i dostała dokładnie takie pytanie dlaczego edukacja zdrowotna jest zła i czy zgadza się z tym wnioskiem Zajączkowskiej żeby rodzice wypisywali dzieci z lekcji

AZ: no w sumie to jest złe bo wprowadza to Tusk i koalicja i nie wiadomo czego będą tam uczyć dzieci
dziennikarz - a
  • Odpowiedz