Wpis z mikrobloga

Nie zlicze, który raz zaczynam tego samego seeda z #oxygennotincluded #gry Za każdym razem ma być „tym razem dobrze”. Ta gra bazuje na syndromie sztokholmskim. Nie ma już dla mnie ratunku.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hellyea: JA wczoraj zacząłem... Tym razem się uda, naprawdę. Teraz już będzie przepięknie. Z doświadczeniem moich 250 godzin będzie super, będzie czysto, nie za gorąco, dużo tlenu, prądu i rakieta tym razem poleci. :)
  • Odpowiedz
  • 0
@hellyea uuu zacny czas. Jakiś tipy dla mniej ogarniętego? Wszystko mi się rozjeżdża jak już mam kostiumy i eksploruję toksyczne biomy. Tyle trzeba gasić pożarów, że nie ma czasu na rozwój. Najtrudniej chyba z temperaturą i gazami zapanować.
  • Odpowiedz
  • 1
@saji: najważniejszy tip, z którego sama ciągle nie umiem chyba do końca skorzystać to: POWOLI I PO TROCHU. Ta gra wg mnie ma trochę słabo wyważony czas, w jakim się dzieją różne rzeczy i jak coś zaznaczysz np. do wykopania czy zbudowania to potem nawet na maks przyśpieszeniu wychodzi na to, że większość czasu musiałbyś się gapić w wkran i czekać. To sprawia, że kusi coś jeszcze na zaś zacząć
  • Odpowiedz
@saji Ja mam skromne 350h, ale naumiałem się przez ten czas kilku rzeczy:

- Prowizorki działają tylko przez chwilę, jak najszybciej zrobić robotę tak jak ma być bo później się to zemści (skażenie głównego zbiornika wody, wymieszanie gazów, zanik prądu w najgorszym momencie itd)

- trzeba sie zdecydować, albo armia dupków i szybka ekspansja i rozwój, albo mała ekipa i bardzo powolna eksploracja i rozwój, bo tak jak @hellyea wspomniała, jak masz
  • Odpowiedz
  • 1
@xADIKx: o fajne sa te nowe rzeczy (juz nie pamietam, ale chyba czesc albo wszystko jako DLC, ale niedrogie). Polecam zapoznac sie blizej np. z uprawa aloe vera i oxylite sconce
  • Odpowiedz