Wpis z mikrobloga

@razor172: Ja czasem daję, czasem nie daję to rzeczywiście zależy od jakości obsługi chociaż wiem że nic nie muszę dawać. Z drugiej strony nie raz słyszałem że Janusz rzeczywiście proponuję niższą stawkę bo „resztę sobie zarobisz w napiwkach”
  • Odpowiedz
  • 40
@razor172 ciekawe czy taki kelner jak idzie do elektrokarketu to jest na tyle wyrozumialy ze kupuje polise do sprzetu jak my sprzedawca proponuje bo mysle ze kady swiadomy wie ze z tego tez sa benefity, jak nie to prosze zamknac morde i nie p-------c farmazonow
  • Odpowiedz
@Morf z angielskiego "tip" odnosi się do górki. Masz do zapłacenia 189zł, dajesz 200 (z górką) i mówisz że reszty nie trzeba. Albo 190 i tyle.
Ale branża gastro sobie jakoś to ekstrapolowała na 10-20-30% wartości zamówienia...
Jak im się nie podoba to niech s---------ą. Ja nie zamawiam jedzenia bo mi szkoda na to pieniędzy.
  • Odpowiedz
@razor172: no niech zostaną w domu, nie przychodzą do tych knajp to skończy się tak, że je zamkną i nawet tej pensji nie będą mieli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Hehehe a janusz pan właściciel kręci korbą oj kręci xD oczywiscie wina klienta a nie pana januszka, że c-----o płaci. Kelner szczuje na klienta, klient bogu ducha winny a janusz się śmieje.
  • Odpowiedz
  • 12
@Corranh

@Zulf w USA to by było zupełnie na poważnie. Tam Cię kelner potrafi opieprzyć jak zostawisz 10%


To jest typowe :P lepiej z mordą polecieć na obcego człowieka niż na szefuncia
  • Odpowiedz
Co wykopki sądzą o takim podejściu do tematu?


@razor172: że użytkownicy tego portalu łapią się na wszelkie możliwe baity. A ponoć tacy mądrzy są xD
  • Odpowiedz
@razor172 Niechaj wszyscy zostaną w domu, knajpa padnie, kelner zwolniony. Z 20 zł za godzinę, zostanie mu 0. Świetny plan wymyślił.
Niech mu pracodawca więcej zapłaci, zamiast żebrać napiwki.
  • Odpowiedz