Wpis z mikrobloga

Kiedyś katechetka opowiadała na religii, że widziała jak w jakiejś Kalwarii czy innej Częstochowie jak przeszli ludzie niesący obraz - to zaczęły rosnąć stokrotki.

Wam też mówiono takie coś? XD

#bekazkatoli
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LeoXIV Tak, u nas była katechetka, która opowiadała, że się wino i wafel zamieniły w prawdziwą krew i skórę Jezusa xD Pani Jasia, miała pewnie z 60 lat juz wtedy, jak mnie uczyła
  • Odpowiedz
@LeoXIV ja pamiętam historię jak opłatek, ten co wierni jedzą podczas mszy upadł , a potem zmienił się w dosłowny kawałek ciała. I niby zawsze wszyscy mówili, że to ciało Chrystusa, ale po tej historii i zwizualizowaniu sobie jedzenia kawałka człowieka jakoś odechciało mi się w tym uczestniczyć
  • Odpowiedz
@LeoXIV: mi babcia (ultra katolka ofkors) opowiadała kiedyś o zamachu na bestię z Wadowic. Z taką ekstazą relacjonowała, że zamachowiec to był snajper najlepszy z najlepszych, nigdy nie chybiający, i że wziął głowę papaja na sam środek krzyża lunety celowniczej w swoim karabinie wyborowym. I po prostu NIE MÓGŁ chybić, to sam pam buk zmienił tor lotu pocisku xD

Dopiero po latach jak sobie o tym przeczytałem to się okazało
  • Odpowiedz
Mi na wdżw taka jedna dewotka opowiadała że p----------y nie działają bo w gumie są mikropory przez które woda nie może przejść ale wirus już tak bo przecież wirus jest mniejszy od kropli wody.

Dopuszczenie katoli do szkół to wielki błąd naszej edukacji
  • Odpowiedz
@LeoXIV: Historie o tym, jak chłopiec przyjął komunię, ale nie poknął opłatka, tylko wyniósł go z kościoła i zaczął w nim dłubać, a z opłatka wypłynęła krew. Kiedyś na rekolekcjach też jakiś typ dawał "świadectwo", jak był dj'em na techno imprezach w NIemczech i przyszedł do niego elegancki gość i zaprosił go, żeby zagrał na jego imprezie - jak szli do samochodu, to nasz dj zauważył, że facet ma kopyta
  • Odpowiedz
@Dnttfsh:

Tak, u nas była katechetka, która opowiadała, że się wino i wafel zamieniły w prawdziwą krew i skórę Jezusa xD


A to znana historyjka. U mnie akurat nie katechetka, ale któryś ksiądz to opowiadał. Co ci ludzie mają w głowach. Na dziecko takie coś może chwilowo zadziała, ale po latach pomyśli sobie "co za bzdety mi opowiadali xD"
  • Odpowiedz
@siepan:

to sam pam buk zmienił tor lotu pocisku xD


Też tę część słyszałem wielokrotnie i zastanawiam się dlaczego bogu zabrakło mocy czy tam many, żeby zmienić tor lotu w taki sposób, żeby papieżowi nic się nie stało. Nie jest taki wszechmogący chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
dlaczego bogu zabrakło mocy czy tam many, żeby zmienić tor lotu w taki sposób, żeby papieżowi nic się nie stało


@koniecswiatajestbliski: God Moves in a Mysterious Way xD
A polski kateusz po prostu powie "niezbadane są wyroki boskie" ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Słyszeliście pewnie tę historię, ja spotkałem się z nią już kilka razy, opowiadaną przez różnych dewotow. W jednej parafii zaczęło się dziać coś dziwnego: nocami słychać było hałasy, stuki i trzaski, a nikt nie potrafił wyjaśnić ich źródła. Pewnej nocy ksiądz wyszedł sprawdzić, co się dzieje, i zauważył, że w zakrystii otworzyła się szuflada. Wtedy przypomniał sobie, że zapomniał odprawić mszę w intencji jednej duszy. Okazało się, że to właśnie ona upomniała
  • Odpowiedz
@LeoXIV mi baba na religii mówiła że jak się postawi dwie szklanki wody, jedna z kranu a druga z kranu ale poświęcona, to w pierwszej będą rosły glony po dłuższym czasie, a woda święcona będzie zawsze czysta i klarowna. Muszę to kiedyś sprawdzic. Za to czytałem kiedyś że w tych misach z wodą święconą jak się wchodzi do kościoła, to znaleziono bakterie kałowe. Chyba sam Jezusek maczał tam chyba nie wiadomo
  • Odpowiedz
@LeoXIV: nam facetka puszczała paranormal activity mówiąc że to prawdziwe nagrania i że trzeba chodzić do kościoła, bo to chroni nas przed takim opętaniem 🤣🤣🤣 ja miałem beke z tego ale połowa klasy była posrana i zaczęła chodzić nawet na roraty codziennie.
  • Odpowiedz