Wpis z mikrobloga

@gorzki99: rodzina po wyrojeniu się jest bezpańska. Pszczelarz zgodnie z prawem może wejść i zabrać taką zbłąkaną rodzinę. Ofc wszystko w granicach rozsądku.
  • Odpowiedz
@gorzki99 wiesz czemu to nazywa się rój? I tak bierze się skrzynkę i taki rój po prostu się zabiera do siebie, nie trzeba żadnych pojedynczych pszczół łapać bo masz je w jednym roju.
  • Odpowiedz
@sberatel: OK czyli stawiasz skrzynke i pczolki same do niej wlatuja? Ciekawe. jak rozumiem ta skrzynka musi byc dosc blisko postawiona bo inaczej to by same se do niej wlecialy i nie musialbys po cudzym gruncie lazic.
  • Odpowiedz
@gorzki99: odcinasz gałąź i delikatnie wkładasz je do rojnicy. Ewentualnie zgarniasz miotełką. Pszczoły zbijają się w kłąb chroniąc matkę co ułatwia mocno sprawę.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dioromeh: No i fajnie. jak widac na wypoku tez sie mozna ciekawych rzeczy dowiedziec.

No to teraz pytanie totalnie z d--y i for fun. W ustawie jest napisane ze trza naprawic szkody.

Nie wiem w jakich drzewach sie pczolki lubuja ale zalozmy ze mam wisnie i koles odcina mi galaz. Mam okreslic straty bo zbiore mniej wisni? :DDD
  • Odpowiedz
@gorzki99: możesz. Czasem jest tak że trzeba np usunąć jakąś dachówkę, usunąć kawałek siatki czy coś. No wypada po sobie naprawić co się napsuło. Taki zapis wytrych jakby trafił się jakiś burak
  • Odpowiedz
@Dioromeh: Cel zapisu rozumiem. I calkowicie popieram. Tylko jak napisales o galezi to sobie wyobrazilem jak mam wycenic te wisnie ktorych nie zbiore z tej galezi jak nawet nie wiem czy by sie na niej pojawily :D

Oczywiscie zeby byla janosc to sie nabijam z tego :D (z wisni a nie przepisu)
  • Odpowiedz
@gorzki99: ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie takie kwiatki są w naszym prawie.

W większości przypadków wystarczy omiesc pszczoły do rojnicy. I Nie ma szkód. A jeśli jakieś są to zwykłe słoik miodu rozwiązuje wszystkie niesnaski. Pozdro z fartem z końca sezonu pszczelarskiego
  • Odpowiedz
Pozdro z fartem z końca sezonu pszczelarskiego


@Dioromeh: Rowniez pozdro. Ciesze sie ze zesmy sie dogadali i obaj zrozumieli intencje :D

Oczywiscie ze sloik miodu by rozwiazal moja brakujaca galaz :DDD

Nie wiem czego sie pszczelarzom zyczy wiec musisz se sam odemnie pozyczyc :D
  • Odpowiedz
@gorzki99: ja jestem zdania że obrażają się tylko pedały ( ͡° ͜ʖ ͡°) normalni ludzie umieją się dogadać i rozumieją śmieszki.

Życzy się pokoju między pszczelarzami...
A tak serio to żeby jakiś miszcz rolnictwa nie zrobił po pijaku oprysków przed południem
Dioromeh - @gorzki99: ja jestem zdania że obrażają się tylko pedały ( ͡° ͜ʖ ͡°) norma...

źródło: 1000025799

Pobierz
  • Odpowiedz
@Dioromeh: Z tym "obrazaniem" to bywa roznie. Oczywiscie ze urfy i uje to nie ma prawa bytu. Tylko ze ja mam dosc duza tolerancje. I w zwiazku z tym czasem napisze "osiol", "baran" czy "debil". Dla mnie to nic niezwyklego. Ale druga strona juz placze ze obrazajo :D

Życzy się pokoju między pszczelarzami...


Az tak sie wzajemnie nie lubicie?
  • Odpowiedz
@gorzki99: nie ale są żarciki z walczącymi na szpady pszczelarzami. Ale jak w każdej branży trafiają się chuje.

A z rolnikami to za każdym razem loteria. Trafi się młody ambitny który coś się dokształcił i ogarnia co się tam dzieje w tym gospodarstwie a trafi się burak co " choć synek ja ci pokażę jak się te chemje leje hehe" i chce od ciebie jakiś p--------h pieniędzy za udostępnienie 10m2
  • Odpowiedz
@Dioromeh: Tak zmieniajac temat (ale czemu nie skoro fajnie sie gada) to ogolnie nie mam problemow ze zwierzakami. Ale jak widze duzo malych to czuje dyskomfort (pewno film "roj" ogladany za dzieciaka ma w tym swoj udzial :P)

O ile rozumiem ze w tym calym "wdzianku" mozna sie zblizyc (bo ono chroni) o tyle jak widze ze ktos bierze se ilestam pczol na reke to mam dosc :D Ciarki mnie
  • Odpowiedz
@gorzki99: kwestia przyzwyczajenia. Naturalny odruch obrzydzenia to odruch ochronny który realnie ratuje życie. Tak jak trzymanie dystansu do dużych zwierząt które mogą nas łatwo odwalić.
Jak już nauczysz się obsługi pszczół to realnie wystarczy do pracy moskitierą żeby pszczoły nie wplatywaly się przypadkiem we włosy. Rękawice stosuje się przede wszystkim w celu ochrony przed kitem pszczelim który z czasem staje się dla ciebie srogim alergenem. Mój dziadek miał ten problem..
  • Odpowiedz