Wpis z mikrobloga

  • 5
@Szalom:

Tbh mi przeszkadza lodówka w sąsiedniej kuchni w nocy jak drzwi otwarte xd Bo wiesz rozumiem że pewnie to jest duża przesada i głośniejsza jest droga przy domu, ale co innego spacerować sobie przy wiatrakach a co innego pewnie jak łopaty pracują całą noc przy otwartym oknie latem. Tak tylko zaznaczam nie jestem przeciwnikiem poluzowania tych przepisów ale trochę śmieszne że ludzie których problem nie dotyczy w ogóle chcą
  • Odpowiedz
  • 7
@Chris_Karczynski:

a w Niemczech które mają tak dużo wiatraków to jakie są minimalne odległości od zabudowań?


A Niemcy są dla Ciebie autorytetem?
Ustalają to landy, ale nie może być to więcej niż 1000 metrów. Np. w Hambirgu 500, Schleswig-Holstein i część Bawarii 800, Brandenburgia 1000. No i w Niemczech zabudowa jest trochę
  • Odpowiedz
przeszkadza lodówka w sąsiedniej kuchni w nocy jak drzwi otwarte xd Bo wiesz rozumiem że pewnie to jest duża przesada i głośniejsza jest droga przy domu


@Szalom: Mi tez przeszkadala, zeby zasnac musialem miec idealna cisze, tak idealna, ze radiobudzik mi buczal kondesatorami, o cykajacym zegarku narecznym nawet nie wspomne..... A i musialobyc calkowicie ciemno, swiatlo latarni to noc nie przespana.

To bylo 10 lat temu, teraz mam lodowke 4
  • Odpowiedz
@Zakrentas: wiatraki należą do niestabilnych źródeł energii.
To fakt. Stabilne źródła to np.: energetyka węglowa, energetyka jądrowa, energetyka geotermalna.
Zamykam dyskusję.
  • Odpowiedz
@Zakrentas dzięki za tę grafikę. Jak dziś jechałem z Gdańska na Mazury to zastanawiałem się odnośnie tego jak rozkłada się potencjał elektrowni wiatrowych w naszym kraju
  • Odpowiedz
@Zakrentas: Pierwsza grafika pochodzi ze strony Ørsted Ireland, druga ze strony Heritage Wind. Nie uważam się za przeciwnika zielonej energii, ale (hehe) wrzucasz tu dane od firm, w interesie których leży stawianie farm wiatrowych itp ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 5
@marekrz:

Stabilne źródła to np.: energetyka węglowa


Chyba że akurat zabrakło w Polsce węgla jak parę lat temu. Dokładając magazyny energii do słońca i wiatru dalej jest taniej niż atom i węgiel, nawet nie biorąc kosztów środowiskowych i społecznych energetyki węglowej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Chris_Karczynski:

czyli jeszcze w promieniu 1000m nie ma zabudowań to nie można wiatraków postawić?


xd można. Chodzi mi o to, że można stawiać wiatraki nie bliżej niż 1000 metrów od zabudowań mieszkalnych, a landy mogą (i to często robią) ten minimalny dystans zmniejszyć.
  • Odpowiedz
W tym wpisie obalamy kłamstwa przeciwników wiatraków.


@Zakrentas: no i gdzie to obalenie? Głośność dźwięku to nie jedyny i nie główny parametr uciążliwości. Dla przykładu niech posłuży już ta lodówka z wykresu. Są takie przy których spać mogę, a sa i takie przy ktorych mozna dostac p-------a.
Mieszkam w BE, bylem przy takich wiatrakach i sa uciazliwe. Ofc lepsze to niz ferma świń, ale ...
  • Odpowiedz
Ustalają to landy, ale nie może być to więcej niż 1000 metrów. Np. w Hambirgu 500, Schleswig-Holstein i część Bawarii 800, Brandenburgia 1000. No i w Niemczech zabudowa jest trochę bardziej cywilizowana.


@Zakrentas: to czemu napisałeś że nie może być więcej niż 1000?
  • Odpowiedz
to zmierz sobie teraz i daj znaxć, ile wyszło. I wytnij drzewa, bo liście szumią.


@Zakrentas: sorry ale szum wiatru, liści czy deszczu jest naturalnym hałasem do którego ludzie są w naturalny sposób zaadaptowani drogą ewolucji. Szum wiatraków, ruchu ulicznego, disco polo u sąsiada nie jest naturalnym szumem i zupełnie inaczej wpływa na psychikę ludzką. Co najgorsze, nawet jak komuś to "nie przeszkadza" i już tego "nie słyszy bo się
  • Odpowiedz