Wpis z mikrobloga

Żółte szkło, które widzicie na pierwszym zdjęciu ma grubość między 60 a 100 cm (wg różnych źródeł) i oddziela strefę roboczą od tzw. gorącej komory. To tam trafiają schłodzone pręty paliwowe, które następnie cięte są na dwie części.

Paliwo jądrowe nie jest bowiem w formie płynnej (ani zielonej, świecącej mazi...), jak wielu to sobie wyobraża. Są to pręty wykonane z cyrkonu, zawierające pastylki uranowe, które spędzają w reaktorze RBMK-1500 od 3 do 5 lat. Po wypaleniu są wyjmowane i transportowane do basenów, gdzie chłodzą się kolejne 5 lat. Niedawno pokazywaliśmy Wam, jak wygląda hala takich basenów.

Każdy pręt ma długość 7 metrów, dlatego trzeba go pociąć na dwie mniejsze części, żeby zmieściły się do specjalnych kontenerów, w których będą bezpiecznie przechowywane przez 50 lat. Są one jednak bardzo radioaktywne, dlatego w procesie tym nie może brać bezpośredniego udziału człowiek.

Do tego służy właśnie gorąca komora. Gruba ściana ogranicza narażenie pracowników na wysokie promieniowanie a mechaniczne manipulatory umożliwiają precyzyjną pracę z bezpiecznego miejsca. W wizjerach zastosowano grube szkło ołowiowe, które chroni przed radioaktywnością lepiej niż zwykłe. Oczywiście, może ona posłużyć do pracy z wieloma innymi niebezpiecznymi przedmiotami, nie tylko prętami, dlatego miejsce to jest wciąż nienaruszone, pomimo postępującego demontażu Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej.

#napromieniowani #litwa #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #atom #energetyka
Sweet-Jesus - Żółte szkło, które widzicie na pierwszym zdjęciu ma grubość między 60 a...

źródło: 533660829_1181082670718891_6168367544301599309_n

Pobierz
  • 90
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sweet-Jesus: Ale co to znaczy “wg różnych źródeł”?? Nie ma projektu tych drzwi z oknem? Nie da się go zmierzyć?? Mamy realna rzecz a nie wiemy ile ma cm lol :D przecież to policzone powinno być i zrealizowane wg projektu gdzie ma grubość chroniącą przed promieniowaniem
  • Odpowiedz
  • 17
@pkrr: W momencie przeniesienia pręty paliwowe mają kilkaset stopni rzędu 300-400 °C lub więcej.

Po zanurzeniu w basenie chłodzącym ich temperatura spada poniżej 100 °C, a docelowo stabilizuje się w zakresie 40-60 °C, przy temperaturze wody ok. 25-35 °C. Należy tu zaznaczyć, że ciepło jest wytwarzane przez naturalny proces rozpadu radioaktywnego, a nie przez reakcję jądrową.

Zestawy wypalonego paliwa najczęściej są cięte pod wodą w basenach
  • Odpowiedz
  • 8
@yetix: Jest kilka różnych wersji i nam na miejscu pracownicy opisywali grubość tego szkła w widełkach od - do. Przy czym typowa grubość szyb stosowanych w gorących komorach w Ignalinie wynosiła: ok. 800 mm (80 cm) szkła ołowiowego. Dodatkowo często ze specjalną warstwą zewnętrzną odporną na zarysowania i żółknięcie.
  • Odpowiedz
A czemu te pręty muszą mieć 7 metrów i być potem ciętę do transportu, względnie czemu ta komora do cięcia nie jest większa?:) Zbędna robota tylko z tego wynika.
  • Odpowiedz
  • 16
@elsajko: Przede wszystkim ze względu konstrukcję kanałową i ogromne rozmiary samego rdzenia reaktora. RBMK to nie jeden zbiornik ciśnieniowy jak na przykład PWR a zespół ponad 1600 osobnych kanałów ciśnieniowych, które przebiegają przez cały rdzeń. Taki kanał przechodzi na wylot przez rdzeń, który w reaktorze RBMK ma około 7 metrów - stąd długość zestawów paliwowych musiała być do tego dostosowana.
  • Odpowiedz
@Sweet-Jesus:

Każdy pręt ma długość 7 metrów, dlatego trzeba go pociąć na dwie mniejsze części, żeby zmieściły się do specjalnych kontenerów, w których będą bezpiecznie przechowywane przez 50 lat.


A recykling?
  • Odpowiedz