Wpis z mikrobloga

To jest ta słynna kompromitacja cwela.

Prawie dwa miesiące nie waliłem qńa, to stwierdziłem, że wczoraj sobie zrobię ten dzień. I nawet dobrego filmu nie zdążyłem znaleźć, tak sobie powaliłem 2 minuty, że mi coś jebło w plecach i teraz czuję ból na całą prawą stronę pleców, pośladek i nogę aż do pięty.
Tak mnie n--------a, że nawet leżeć nie mogę. Wsadziłem sobie gazy między zęby, żeby jęczę przypadkowo dentysty nie odwiedzić za parę dni.

Ja pyerdole, jak ja pójdę z tym do fizjoterapeuty to mnie k---a wyśmieje. Co ja mu powiem jak się zapyta "a kiedy i jak to Pan zrobił?". Co mu odpowiem? Że połamałem się podczas własnych rękoczynów? A jak pójdę do przychodni i Pani doktur to usłyszy to cała przychodnia będzie ze mnie drzeć łacha.

Nigdy więcej qń nie będzie walony, pyerdole to. Za duże ryzyko kontuzji. Qń is dead, powtarzam, Qń is dead
Maniek145 - To jest ta słynna kompromitacja cwela. 

Prawie dwa miesiące nie waliłem ...

źródło: temp_file7669210162984297377

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maniek145 chłop co życiem ryzykuje, albo trwałym kalectwem marszcząc kalafiora ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Edit; masz prawdopodobnie skurcz mięśnia i on naciska na przechodzący przez niego nerw kulszowy. Dostaniesz tabletki na rozluźnienie i po sprawie. Powiesz, że to się stało jak próbowałeś podnieść worek ziemniaków, oni tego nawet nie sprawdzają, a przecież
  • Odpowiedz