Wpis z mikrobloga

#kpo wygląda na to, że będą kontrole i to takie po których będą odbierane środki jeśli ktoś przycwaniakował. Akurat jeśli chodzi o dotacje unijne to rząd może żądać zwrotu. To nie jest tak, że jeśli dotacja została przyznana to klamka zapadła.
W tej chwili nie mam na kogo głosować ale widzę jedną różnicę: przynajmniej obecni podali wiadomość publiczną żeby wszyscy się dowiedzieli i będą odbierać cwaniakom dotacje. Poprzednio grube miliardy szły na kościół i różne fundusze polityków i ich rodzin i do końca szli w zaparte. nikt ich nie kontrolował. Liczyłem na rozliczenie PiS z tego złodziejstwa, ale niestety prezydent ich wszystkich ułaskawi. Wątpię żebym się doczekał. #polityka
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Unifokalizacja: to prawda, ale to będzie wymagało: przeprowadzenie takowej kontroli, wydanie decyzji administracyjnej, rozpatrzenie odwołań, no i bujanie się w sądach, choć trzeba tutaj zaznaczyć, że już samo wydanie decyzji o cofnięciu zmusza cwaniaczka do zwrotu pozyskanych środków.

Tak więc zapewne jakiś mały procent będzie musiało pokazowo oddać, ale reszcie się to przedawni albo nie uda się wykazać oszustwa. Btw: Przy kontrolach skarbówki sięgają max do 5 lat wstecz, więc
  • Odpowiedz