Wpis z mikrobloga

@ViniciusZunior: Kiedyś rozmawiałem z konserwatorem, który zajmuje się windami. Powiedział mi, że bardziej niebezpieczne są nowsze windy, które mają zminiaturyzowaną technikę i ciężej zobaczyć jakieś wady/pęknięcia czy zużycie materiałów niż stare PRLowskie windy.
  • Odpowiedz