Wpis z mikrobloga

Ulewa po zbóju, a mnóstwo ludzi na S8 jedzie bez świateł z tyłu. Świecą im tylko dzienne z przodu i nie przyjdzie im do głowy, że tyły mają ciemne. A przecież w deszczu należy używać świateł mijania.
matti82 - Ulewa po zbóju, a mnóstwo ludzi na S8 jedzie bez świateł z tyłu. Świecą im ...

źródło: temp_file6544532218825999809

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matti82: Na automatycznych dziennych cisną, w japońskich i koreańskich samochodach automat nie zapala świateł z tyłu. A jak jest automat,to kierowca już myśleć nie musi, nie?
  • Odpowiedz
@berylpl: mam koreańczyka i normalnie zapala. Ja też nie do końca rozumiem jak to jest, że u mnie, w samochodzie z 2011 roku automatyczne przełączanie świateł działa lepiej, niż w koreańczyku z 2021 roku. W Citroenie niemal od razu, jak robi się pochmurno - włączają się światła mijania. W Handeju musi być na prawdę szarówka, by się załączyły. W deszczu jest tak samo.
  • Odpowiedz
@berylpl ale te z 2011 automatycznie włączają mijania. A te z 2021 mają osobne światła dzienne aby spełnić minimum prawne do posiadania oświetlenia z przodu. I widać próg uruchomienia mijania jest dużo niżej niż w cytrynie którą posiadasz
  • Odpowiedz
@matti82 powinni odbierać homologację za ten system. Auto powinno włączać oba światła - przód i tył zwłaszcza że w nowych autach jest led ktory nie pobiera miliona wat plus jest żywotnie uszy od żarówki.
Policja powinna upominac za taką jazdę bo to ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo.
  • Odpowiedz
@DRESIARZZ: tak, ale nie wszystkie niestety. U mnie nie ma :( Mam c5 po lifcie. W przedlifcie było tak, że nawet szyby się same zamykały, jak wycieraczka w automacie wchodziła na wyższy bieg. Po lifcie księgowi doszli do głosu i wykastrowali auto z wielu fajnych ficzerów.
  • Odpowiedz
@berylpl:

Na automatycznych dziennych cisną, w japońskich i koreańskich samochodach automat nie zapala świateł z tyłu.


U mnie w taką pogodę zapalają się światła mijania.

A w ogóle to jestem zdania, że na drogach szybkiego ruchu w deszczu powinien być obowiązek używania tylnych świateł przeciwmgłowych.
  • Odpowiedz
@jakby_nie_patrzec:

To głupiego jesteś zdania


Przy dużych prędkościach ścina wody za autem powoduje, że nawet auta z włączonymi tylnymi światłami mijania są praktycznie niewidoczne. Moje zdanie opieram o doświadczenie na drodze. A teraz słucham twoich "mądrych" argumentów.
  • Odpowiedz
@matti82: w VW z 2015 włączyłem specjalnie tylne światła razem z dziennymi - świecą cały czas, więc jak automat nie przerzuci w czasie takiej szarówki na mijania to dalej widać mnie z tyłu
  • Odpowiedz
W tych niemieckich auta na 100% na automacie świeci idealnie gdy powinno.
W amerykańskich i japońcach coś jest nietak bo często z tyłu się nie palą podczas ulewy
  • Odpowiedz