Wpis z mikrobloga

@pepedros: różnie bywa. Jak sok nie miał czasu poleżeć u producenta to warto jak już swoje odleżał to nie warto. Inną kwestią są składniki im więcej naturalnych olejków czy ekstraktów tym proces dojrzewania będzie bardziej widoczny. W przypadku typowo syntetycznych kompozycji już mniej.

Generalnie jak po 2,3 miesiącach nie widzisz poprawy to lepiej nie będzie. A jak widzisz poprawę to c--j w dupe takiemu perfumiarzowi i nie kupujesz więcej tej
  • Odpowiedz
@pepedros raz w życiu doświadczyłem zjawiska, gdzie zapach z akceptowalnych parametrów stał się zapachem z mocnymi parametrami i stało się tak w przypadku allure homme sport extreme gdy nie ruszałem go kilka dobrych miesięcy

ale np. mam też arabski klon aventusa i jak był chemolem przed menstruacja tak po menstruacji chemolem pozostał xD

także poprawy kompozycji nigdy nie uświadczyłem, parametrów owszem
  • Odpowiedz
@pepedros:
Obok całej tej teorii o maturacji mam też swoją własną. Rzeczywiście zauważam, że po roku czy dwóch moje perfumy trzymają dłużej, ale może to wyglądać inaczej. Kupuję nowy zapach i używam go często - wiadomo, ekscytacja świeżym zakupem. Często schodzi mi wtedy 30-40 ml. Z czasem dostaję „blind nose’a” i winę zrzucam na parametry. Potem przychodzi znudzenie tematem, odstawiam flakon, kupuję coś nowego, wkręcam się w kolejne perfumy. Po
  • Odpowiedz