Wpis z mikrobloga

@kamileon25: W sumie jakbyś zamienił facet <-> kobieta i "niskich facetów" na "grubych kobiet" to by ci wyszło to samo w drugą stronę.

Pewnie dużej ilości preferencją jest facet wyższy, bądź akceptowalnie równy tak samo jak facetów kobieta chuda, bądź akceptowalnie grubsza, a nie kulka.

I też pewnie w dużej ilości przypadku obie strony są w stanie zaakceptować partnera jeśli inne cechy przygrywają wadę wynikającą z wzrostu/wagi.

Ale po tej
  • Odpowiedz
@kamileon25 najlepiej siąść na dupie i wylewać żółć xD
A tymczasem mój kuzyn, który miał problemy z hormonem wzrostu i ma jakieś 1,60cm, raczej średnio urodziwy, z niezbyt majętnej rodziny, bez studiów - jak się wyrwał z domu to tylko co chwila inna baba
  • Odpowiedz
A tymczasem mój kuzyn, który miał problemy z hormonem wzrostu i ma jakieś 1,60cm, raczej średnio urodziwy, z niezbyt majętnej rodziny, bez studiów - jak się wyrwał z domu to tylko co chwila inna baba


normików to już całkiem odkleja z ich zmyślonymi historiami, z miesiąca nie miesiąc wzrost manleta j----i maleje, niedługo będzie miał metr
  • Odpowiedz
@kamileon25: masz rację i nie jesteś w stanie tego zmienić, stoisz teraz przed wyborem, możesz się tym udręczać do końca życia, albo się z tym pogodzić.
  • Odpowiedz
@Rzelatyna: ja chciałbym dawac normikom "benefit of the doubt", zakładać głupotę, przesadę, nieumiejętność oceny drugiego faceta (ze srednio urodziwy kuzyn 1,60 w istocie ma ryj 7/10 175 cm) a nie kłamstwo. Ale się nie łudzę, normictwo tak często gra kartą manleta j----i, że to aż groteskowe, do jakiego stopnia są w stanie okłamywać i gaslightowac ludzi, byle by wykonać zaprogramowany skrypt.
  • Odpowiedz
Bardzo boli mnie ze przez jedną cechę zostałem wykluczony, zaklasyfikowany jako śmieć, pozbawiono mnie możliwości posiadania potomstwa i skazano na wieczną depresję, samotność i kompleksy.


@kamileon25: haha, a zrób fikołka
  • Odpowiedz
@Ulquiorra: jedno wynika z lenistwa a drugie z loterii genetycznej… to różnica pomiędzy tym czy krytykujesz bycie leniwym człowiekiem na bezrobociu a posiadaniem innego koloru skóry.
  • Odpowiedz
@kamileon25: jak to jest - mając 180 cm wzrostu nigdy nie miałem problemu umówić się z laską 170 czy nawet 175 cm. Co więcej, wszystkie moje ex miały min. 170 cm. Ba, nawet takie laski zapraszały mnie na wesela jako osoba towarzysząca. I nawet nie robiły komentarzy odnośnie zakładania szpilek. Za to zawsze karlice 160 cm zawsze musiały się przywalić o wzrost i, że chłop to od 190 cm się
  • Odpowiedz