Aktywne Wpisy

Srasklacz +141
źródło: 1000011164
Pobierz
Koner1391 +21
Muminy szybko się starzeją, jeszcze rok temu promienieli, a dzisiaj wyglądają jak siedem nieszczęść
#raportzpanstwasrodka
#raportzpanstwasrodka
źródło: Screenshot_7
Pobierz




Mój wujek robi na stawce minimalnej 10-11 godzin dziennie, nawet w soboty. W sumie to robi poniżej minimalnej, bo nie są mu wypłacane nadgodziny według kodeksu pracy. Przy okazji chłop zajechał sobie zdrowie, bo szef krzywo patrzył na L4, więc nie brał, a w sobotę też do lekarza nie pójdzie, bo praca. No i o dziwo chłop dostaje furii jak widzi Zandberga, czy kogokolwiek postulującego wyższe podatki dla bogatych - jego zdaniem to demotywuje do pracy. Pewnie jego szef Janusz byłby mniej zmotywowany do j-----a pracowników na nadgodziny.
Moi koledzy ze szkoły, którzy zostali w małym mieście, robią za jakieś śmieszne pieniądze w lokalnych zakładach, nie stać ich na zabranie rodziny na wakacje, narzekają na wszystko, ale również uważają, że podatki dla bogatych powinny być niskie. Tak twierdzili kiedyś, bo myśleli, że sami będą bogaci, tak twierdzą teraz, choć raczej bogactwo im się nie udało.
Na wykopie też lwia część użytkowników dostaje wścieklizny na hasło "progresja podatkowa", ale wpis pokazujący rozwarstwienie społeczne zbiera 2500 wykopów... Ludzie dopiero teraz widzą, że w Polce jest ekonomiczna kasta panów, dla których posiłek w knajpie to codzienność i kasta ekonomicznych popychadeł, dla których posiłek w fast foodzie to wydatek oraz wyrzeczenie... I jeszcze winne są temu knajpy xD
Chyba dorobiliśmy się jako społeczeństwo rzeszy ekonomicznych idiotów, którzy uwielbiają wolność ekonomiczną, ale tylko jako hasło i pusty frazes. To zresztą tak jak z patriotyzmem i Polską Walczącą - fajnie wygląda na koszulce, ale żeby przestrzegać jakichś zasad, uczciwości i honoru w życiu no to aż tyle to nie. Znać datę Powstania Warszawskiego to też nie bardzo. Tak samo jest z ekonomią - tylko wolny rynek, tylko niskie podatki, precz z lewactwem, ale proste prawo popytu i podaży to już dla nich przesada. To trochę też tłumaczy, czemu ci sami "liberałowie gospodarczy" wyrażają jakąś niedorzeczną tęsknotę za projektami centralnie planowanymi.
Ja nie jestem jakimś bogaczem, ale problem wysokich cen gastronomii w zasadzie dla mnie nie istnieje. Ot, jest po prostu drożej niż kiedyś. Idąc gdziekolwiek nie myślę o cenach, ale moi koledzy z prowincji liczą każdy grosz, a ciężko pracują. Jak to w ogóle możliwe, że mnie bardziej boli ustrój podatkowy niż biedaków, którzy na nic nie mogą sobie pozwolić?xD
#niejembodrogo #jedzenie #gotowanie #wykopefekt #ekonomia #gospodarka
źródło: 1000032446
Pobierz@salo91: bo biedacy nie mają czasu na myślenie o takich pierdołach tylko walczą o przeżycie i czy im na margarynę nie zabraknie
Dokładnie tak.
@salo91: ozcywiście. Jaka wolność ekonomiczna dla fizycznego w fabryce? Jeśli zmentzony słabek kiedyś dojdzie do władzy i faktycznie im polikwiduje zusy i nfzety, to ukręcą se sami pętlę na szyję: nie będzie "komuny" za to będzie jak w stanach, gdzie za wyrwanie zęba oddajesz całą wypłatę, jesli masz szczęście.
@niecodziennyszczon:
słuchałem ostatnio w radio programu o "paragonach grozy", wypowiadał się jakiś właściciel restauracji, że on mógłby sprzedawać taniej ale skoro przy wysokich cenach nadal jest popyt to po co ma
źródło: PL
PobierzU nas jeszcze kult reagana/taczer ktorzy to neolibkowe gowno zapoczatkowali w usa/europie.
Poczytajcie sobie jakie byly podatki dla bogoli w usa przed reganem, gdzie byle
Łatwo byłoby napisać że znów wsystko przez tych liberałów ale nastąpiło takie
@salo91: ten janusz, który wykorzystywał twojego wujka to ten sam janusz, który prowadzi gastro i tak samo ma ludzi na czarno za psie pieniądze, bierze tarcze covidowe, a tobie serwuje schabowego za 70 zł