Wpis z mikrobloga

@423frewq4f23: Moim zdaniem najlepiej kupić książki, nawet można kupić te same co używają w SKwP na pierwszym stopniu, tym samym ogarnąć sobie I stopień samodzielnie.

Po ogarnięciu tego iść na II stopień, I stopień akurat to strata pieniędzy w Twoim przypadku.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Od ludzi z pracy, też sama czytam i szukam informacji, bo trochę się wstydzę o wszystko pytać, ale planuję jeszcze po skończeniu licencjatu iść na II st. i jakieś szkolenie podatkowe, bo póki co, to robię wszystko automatycznie, bez głębszego zrozumienia. Długa droga przede mną.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Nie miałam żadnego doświadczenia w księgowości, bo wcześniej pracowałam w innej branży, ogólnie to nikt nie chciał dać mi szansy, bo chyba nie robię dobrego wrażenie. Przesiedziałam rok na bezrobociu. Dostałam pracę zupełnym przypadkiem, tylko dlatego, że dwie inne osoby odmówiły, więc z braku laku mnie wzięli. Zarabiam min i w sumie nie wiem ile będzie mi dane popracować, bo to zastępstwo za kogoś, dlatego staram się nauczyć jak
  • Odpowiedz
  • 0
e miałam żadnego doświadczenia w księgowości, bo wcześniej pracowałam w innej branży, ogólnie to nikt nie chciał dać mi szansy, bo chyba nie robię dobrego wrażenie. Przesiedziałam rok na bezrobociu. Dostałam pracę zupełnym przypadkiem, tylko dlatego, że dwie inne osoby odmówiły


@lubiejescfrytki: a znasz jakieś języki? Czyli trochę podobnie do mnie tylko ja jeszcze nie znalazłem pracy i na entry levele też pewnie wolą młodszych a nie chłopa prawie 30
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Znam tylko angielski, ale kiepsko, może max na B2. W pracy zupełnie mi niepotrzebny i nikt nie pytał o język, bo to biuro rachunkowe. Mam ponad 30 lat. Też myślałam, że szukają młodych, albo z doświadczeniem w tej dziedzinie, ale to Ciebie nie przekreśla, bo różnie bywa. Jesteś facetem, to przynajmniej nie podejrzewają cię o chęć zatrudnienia dla zasiłku macierzyńskiego xd. Mnie nikt nie chciał, jak już gdzieś jakimś
  • Odpowiedz