Wpis z mikrobloga

@Minieri: należy jak nic ? Nie wydaje mi się. Liczę tylko na to, że kara dla Simeone będzie wprost proporcjonalnie większa (czynne przerwanie meczu z agresywnym zachowaniem na długi czas), niż dla Xabiego, który ciesząc się podbiegł do kolegów wzdłuż linii bocznej, gdy gra się nie toczyła, a on sam na nic nie wpłynął.
@RafiRK: Bez względu na to co zrobił Simeone, kara Xabiemu się należy i nie ma co do tego wątpliwości. Nie miał prawa wbiec na murawę bo był zawieszony więc to chyba proste. Poza tym Xabiego nie było w protokole meczowym, więc praktycznie był kibicem który wbiegł na boisko.