Aktywne Wpisy

fsfdjf +18
zimno, śnieżnie i fajnie, ale niektóre kasztany nie odśnieżają przed domami i trzeba się przedzierać przez zaspy śniegu jak na sybirze jakim
źródło: image_picker_75E0C8FE-53FA-479A-9834-DB819599DD89-14796-000018D21BE906E3
Pobierz
serio_serio +2
mówił Wam kiedyś lekarz, że macie bardzo ładny cukier albo coś innego?





@reaction_c: Oj tak tak byczq. +1
@UltraKnur20000: xd
@reaction_c Ciągle powtarzam, że to kraj dla chamów i buraków. Im bardziej jesteś bezczelny, tym masz większe przywileje. Z----------z na autostradzie? Tak panie, Sebastianie, może Pan jechał o 100 km/h za szybko, ale to Pan miał pierwszeństwo. Parkujesz byle gdzie? Zapraszamy pod same drzwi. Szansa na mandat? Jakiś promil. Zaparkujesz na legalnym miejscu i spóźnisz się z biletem? Frajer płaci! Nie zdążyłeś skasować
@Yelonek: Przede wszystkim to nie można mieć wschodniej mentalności - a wielu krajanów to potomkowie ruskich i tego genu z nich nie wyplenisz. Stąd oni uważają krzywe akcje za coś normalnego.
Patusy majom świnte prawo drzeć mordy, hałasować motorkami, srać psami itp itd - natomiast uzyskanie jakiejś ciszy nocnej, normalnej jazdy, nieoszczekania na spacerze to już wyższa szkoła jazdy i zbywanie petenta - Policja nic nie zrobi jak patus drzwi nie otworzy, "no wie Pan, psy szczekają", odsyłanie od Anniasza do
@RitmoXL: Nonsens. Nawet ruskiego można ucywilizować jeśli jest tabula rasa. To społeczeństwo ma go trzymać w ryzach. Każde dziecko eksploruje zachowania i testuje rodziców, nie tylko ruskie. Tak się gra jak przeciwnik pozwala.
Jak system premiuje patologiczne zachowania, to dostaje
Tylko tak jak piszesz, gdy ktoś za 30 zł rocznie odbiera Ci możliwość parkowania samochodu tam gdzie chce (bo w Warszawie tyle kosztuje rocznie abonament mieszkańca), albo każe płacić Ci płacić
@reaction_c: czyli fakt, że ktoś ignoruje zakaz zatrzymywania się/postoju sprawił w reakcji łańcuchowej, że musisz płacić za parkowanie pod własnym domem? I to co jest za zwycięstwo? xD Przecież to żenujące.
@kogut_20 zgadzam się, żenujące. I możesz mi wierzyć na słowo, że to słynne karanie naprawdę było częste i gufno dawało. Spokój na ulicy zrobił się dopiero jak zrobili strefę płatnego parkowania. A było naprawdę kiepsko, bo kiedyś jak włączył się