[wilq1337]

@Pracuje_zdalnie_chyba: klucze od auta w kieszeni już tak nie brzęczą po czteropaku piwa jak kiedyś :(

[kukold]

@mcsQ: taka moda jest od 30 lat, przynajmniej w miastach. Cotygodniowe chlanie wódy to domena wiosek i to tych zapadłych

[JonaszSynGrazyny]

@mcsQ: z tym tytoniem to czuję się jak wieśniak już dłuższy czas i mam straszną niemoc to ogarnąć. A co do mody na alko. .. od wielu lat piję może. 5 razy w roku. No nie ma już jakoś funu z picia. Nawet ostatnio na wakacjach mówię siebie, n-----e się od rana ze dwa dni pod rząd... Nawet raz nie dałem rady :)

[niecodziennyszczon]

@mcsQ: Jeśli już to zauważam coś takiego u młodszej generacji, która pije jakieś piwka bezalkoholowe, coś z czego paręnaście lat temu wszyscy mieliby bekę.

[a.....n]

zauważyliście że robi się jakas moda w wieku 35+

@mcsQ: to nie moda, to organizm słabszy się robi.

[ThinkBackwards]

@mcsQ: Ani moda ani regeneracja - chodzi o to, że kiedyś ludzie się bardziej socjalizowali. Był grill na weekendzie, znajomi z dziećmi czy bez też organizowali co chwilę jakąś okazję a teraz z kim nie pogadasz to dwa etaty, kredyt, wieczorem yt czy inny netflix aby tylko zresetować mózg i nawet najbardziej zagorzali sami doszli do wniosku, że chlanie do ekranu wieczorem to strata kasy i energii. Ponadto izolacja na

[Hrjk]

@mcsQ tez to zauważyłem, ale nigdy nie mialem tendencji do podążania za modą, wiec sie nie przejmuje

[ZygmnuntIgthorn]

taka moda jest od 30 lat, przynajmniej w miastach. Cotygodniowe chlanie wódy to domena wiosek i to tych zapadłych

@kukold: lol

Ktoś Ci głupot o miastach naopowiadał, a Ty uwierzyłeś.

[Czyjatoja]

@mcsQ i gdzie minusy? Ludzie nie psują sobie życia, dbają o siebie i o zgrozo, w niedziele rano idą sobie pobiegać zamiast zdychać na kacu.

[DzikuDziczyzna]

@mcsQ: jak mam trzeźwieć to wolę nie pić.

[vateras131]

@mcsQ
No ja sam ograniczyłem alko o myślę 80-90%. Przestało mnie to bawić i wolę się napić mniej, ale docenić przy tym jego smak. Nie marnuje też kolejnego dnia dogorywając w łóżku. Nie potrzebuje też aż takiej ilości jak dawniej żeby się rozluźnić w towarzystwie. Cała moja paczka w sumie na przestrzeni ostatnich miesięcy taki kierunek obrała.

[Panamax]

Ani moda ani regeneracja - chodzi o to, że kiedyś ludzie się bardziej socjalizowali. Był grill na weekendzie, znajomi z dziećmi czy bez też organizowali co chwilę jakąś okazję a teraz z kim nie pogadasz to dwa etaty, kredyt, wieczorem yt czy inny netflix aby tylko zresetować mózg i nawet najbardziej zagorzali sami doszli do wniosku, że chlanie do ekranu wieczorem to strata kasy i energii. Ponadto izolacja na pandemii zrobiła w