Wpis z mikrobloga

Jak się spojrzy na cenę metra w miastach top5 w stosunku do średniej pensji, to widać że jest ona stała, a nawet w ostatnich latach się zmniejszyła ale wydaje mi się, że jest jeszcze jeden czynnik, który wpływa na społeczny odbiór cen nieruchomości, a mianowicie zmniejszenie możliwości zarabiania zagranicą. To znaczy, nawet jeśli te 15 lat temu, metr mieszkania kosztował 2x średnią pensję, to cała masa ludzi ratowała się imigracją zarobkową, gdzie facet mógł utrzymać żonę, dwójkę dzieci i jeszcze uzbierać na mieszkanie czy wybudować dom. Teraz kraj się wzbogacił, pensje wzrosły, a różnica między zarobkami zachodnimi, a krajowymi na tyle się zmniejszyła, że dziś wykonanie takiego manewru graniczy z cudem.

#nieruchomosci
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mandanda: to prawda ale tez wzrosly koszty zycia wzgledem sredniej krajowej. Kiedys mogles wiecej sredniej krajowej odlozyc, mogles wyjechac za granice jak funt byl po 7 ziko etc.
  • Odpowiedz
@mandanda: dzisiaj to tak naprawde mozna byc jedynie lekarzem/dobrym programista/wlascicielem jakiegos super prosperujacego biznesu, zeby sie dorobic wlasnego domu.
Co oznacza, ze wiekszosc rodzin nie powstanie/nie utrzyma sie/ nie bedzie dzieci.
  • Odpowiedz
@mandanda: coś w tym jest. Jak kupowałem mieszkanie 6 lat temu, to mogłem za swoją pensję netto kupić dokładnie metr mieszkania. Dzisiaj, 6 lat później, za moją pensję netto również mogę kupić metr mieszkania. Różnica jest taka, że mam o wiele wyższe stanowisko i 6 lat doświadczenia więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Między sobą nimi handlować? Ile jeszcze?....


@del855: casus chin pokazuje że możemy tak jeszcze dłuuuuuugo. Jeszcze nie doszliśmy do etapu budowania miast widm. (chociaż osiedla już mamy)
  • Odpowiedz
  • 0
@Tagliacozzo przeciez chiny sa w trendzie spadkowym od 2 lat.... nie zauważyłeś ze o chinach na tagu przycichło? No przycichło bo sie juz za narracja nie zgadza o nieskończonych wzrostach

Miasta wiadma u nas.... słodki Jezusku na osiolku, w ttm kraju po 1989 nie powstała nawet jedna nowa pełnoprawna dzielnica i chyba juz nie powstanie....
  • Odpowiedz
  • 0
@Ciasteczkowe-tiramisu mam na myśli mieszkania ;) jesli ich ceny osiągają ceny towaru luksusowego - a bazują na popycie od "zwyklakow" no to takie zaburzenie musi sie prędzej czy pozniej załamać. Decydujące znaczenia ma postawa państwa, która na dobrą sprawę doprowadziła nas do miejsca w którym jesteśmy.
  • Odpowiedz
@del855: w 2019 roku zarabiałem na rękę 5800 a za mieszkanie płaciłem 6000 z metra w Krakowie. Teraz mam coś koło 14,5k netto na UoP a mieszkania są mniej więcej po 15k, więc dlatego mówię że wychodzi na to samo, wiadome, że nie do złotówki ale rząd wielkości jest ten sam. Za 900k spokojnie kupisz fajne mieszkanie 3 pokojowe, 60 metrów w Krakowie, co daje właśnie 15k za metr.
  • Odpowiedz
@del855: no juz sie zalamuje. Jakies 85% Polakow ma wlasne mieszkanie, z czego duza czesc odziedziczy po rodzicach/dziadkach w przeciagu 10-20 lat.
Prawie kazdy bedzie mial mieszkanie i duzo bedzie stac pustych/niepotrzebnych/bedzie niszczec.
Mamy starzejace sie spoleczenstwo, a im czlowiek starszy tym mniej migruje. Takze wiele kwadratow zostanie po prostu zjedzonych przez czas, az sie rozsypia. Nie dajac zadnej kasy, ani wartosci wymiernej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ciasteczkowe-tiramisu

To jest perspwktywa wieloletnia, niestety tu i teraz optyka społeczeństwa póki co jest taka, ze owszem wyludniamy sie, będziemy dziedziczyć itp ALE mieszkan brakuje, mieszkania nie potaniaja bo nigdy nie taniały i.... I tych dwóch spraw nie mozna ze sobą mieszać ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@Ciasteczkowe-tiramisu no nie jesteś... I w tym problem. Ze prawda/fakt/liczba nie ma znacznie jesli percepcja wiekszosci jest taka a nir inne. I to wspomagana z każdej strony, od panstwa, przez portal wszelakie a kończąc na telewizji śniadaniowej...
  • Odpowiedz