Wpis z mikrobloga

@Vahanara888 zaciekawiłeś mnie. masz jakieś artykuły? w sensie to nie jest "pro bono"? wiadomo, przychód musi być bo ludzie muszą coś zarobić, ale siedzi na tym jakiś gruby? są jakieś inne drogi żeby się "wpisać" jako chętny na dawce?
  • Odpowiedz
@Vahanara888: Wychodzi na to że darowizny to tylko 1,6 mln. Wg mnie to jest tylko taka maska żeby stworzyć wrażenie "instytucji niezarabiającej" Nie pamiętam dokładnie jak to działa - ale oni chyba sprzedają info o genotypie, nie wiem czy to nie jest opłata za przeszukanie ich bazy danych. Tzn że jest jakiś pacjent w USA i szpital robi platne zapytanie w bazie (tak mi się obiło o uszy)
  • Odpowiedz
@normalne_dziecko: Finansowanie działań Fundacji DKMS opiera się na:

1. Darowiznach od osób indywidualnych i firm, środków z 1,5% podatku oraz zbiórek publicznych.

2. Środkach pochodzących z działalności gospodarczej wynikającej z działalności statutowej tj. środkach uzyskanych przez Fundację ze świadczonych przez nią koordynacji procedury pobrania szpiku bądź krwiotwórczych komórek macierzystych.
  • Odpowiedz
@Vahanara888 o oddawaniu krwi słyszałem to samo, "Hur dur sprzedają za granicę a ty frajerze masz za to 8 czekolad". Tak samo Owsiak złodziej, slawosz to marnowanie pieniędzy, jeśli coś nie jest za darmo to jest nie akceptowalne xD

To fundacja tworząca bazę dawców a nie instytucja charytatywna. A jeśli kasę trzymają na koncie to chyba dobrze, że ona nie znika i nie funduje milionerom wakacji?
  • Odpowiedz
@Vahanara888 i kto tu się kompromituje? Wiem że sprzedaja! Ale oczywiście lepiej żeby nikt nic nie zrobił, a ludzie się wykrwawiali, bo jest przy okazji przychód xD rckik powinien opłacać czynsze, robić badania krwi i wszystko za darmo? Może się oburzysz że lekarze nie leczą za darmo?
  • Odpowiedz