Wpis z mikrobloga

Nie ogarniam fenomenu Nintendo. Kupiłem Switcha, bo sam pomysł konsoli wydał mi się super – granie w trybie przenośnym i na TV brzmi spoko. Ale te ich flagowe tytuły typu Mario, Zelda, Kirby… no serio, dla mnie to jak bajki dla dzieci. Kompletnie mnie to nie wciąga. A gry multiplatformowe? No niestety – na Switchu działają często tragicznie.

Wiem, że masa ludzi jara się Nintendo i tym całym kolorowym klimatem, ale mam pytanie do tych, którzy – tak jak ja – się od tego odbili: skąd się bierze ten zachwyt?

Dla mnie taki Mario to po prostu dziecinada, zero emocji, nuda i totalna strata czasu. Czy w tych grach jest coś, czego po prostu nie widzę? Czy może to trochę jak ta bajka o nowych szatach cesarza – wszyscy udają, że to genialne, a nikt nie chce powiedzieć, że to przereklamowane?



#gry #nintendoswitch #playstation #xbox #gamedev #gaming #switch #tvgry
Matheo780 - Nie ogarniam fenomenu Nintendo. Kupiłem Switcha, bo sam pomysł konsoli wy...

źródło: nintendo-1_p4w5

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Matheo780 Ja powiem tak: Jak się chodziło na Salony gier i jak tam była konsola Nintendo 64 to zostawiliśmy wszyscy wtedy kawał dzieciństwa. Nawet jak dziś ze sobą nie rozmawiajmy to daję sobie łapę uciąć, że każdy z nas ma rozkminke, że ale by sobie w GoldenEye zagrać lub MarioKart. Te gry to było coś wspaniałego.

Po latach na emulatorku ograłem Zelde z N64 i mam w bani, że to była
  • Odpowiedz
Wiem, że masa ludzi jara się Nintendo i tym całym kolorowym klimatem, ale mam pytanie do tych, którzy – tak jak ja – się od tego odbili: skąd się bierze ten zachwyt?


Dla mnie taki Mario to po prostu dziecinada, zero emocji, nuda i totalna strata czasu.


@Matheo780: nie każdemu smakuje kawior, czy trufle. Wielu powie że Dom Perignon jest cierpki. ( ͡º ͜ʖ͡º)

A
  • Odpowiedz
@Matheo780: to jest konsola dla osób które chcą włożyć carta i grać. Steam deck wymaga niekiedy trochę kombinowania. Windowsowe handheldy są dla bardziej wymagających ale tu już trzeba być magikiem albo tylko ja mam takiego pecha z rog ally z1e, samo przejście do pulpitu zajęło mi 5h a teraz znowu nie może się zaktualizować. Chyba zrobię mu jakoś formata i wgram windowsa ltsc bo ten stockowy to jest porażka.
  • Odpowiedz
  • 0
@nomariko: ja bym chętnie grał na Switch, gdyby ta konsola te multiplatformowe tytuły obsługiwała na poziomie SteamDecka czy chociaż PS4. A tak to zostają same exclusivy od których ja się totalnie odbijam. No ale zostawiłem sobie tego Switcha, bo jest ładny i ogólnie jako kawałek elektroniki mi się podoba (pomijając prymitywny hardware i soft)
  • Odpowiedz
@Matheo780: widzisz, a ja np. cenię sobie fizykę w grach i wiem, że najnowsza Zelda ma takie fizyczne mechaniki, jakich nie znajdę na "dużych" konsolach. Znam hardcorowych graczy, którzy odnajdują się w tych wszystkich pikminach, zeldach, xenogearsach czy pokemonach.

Sam Nintendo nigdy nie miałem, grałem co najwyżej na pożyczonym N64 czy gameboy'u. Jestem fanem PS od pierwszego PSX, ale Nintendo zawsze kusiło mnie innym podejściem do rozgrywki. W dobie totalnej
  • Odpowiedz
Wiem, że masa ludzi jara się Nintendo i tym całym kolorowym klimatem, ale mam pytanie do tych, którzy – tak jak ja – się od tego odbili: skąd się bierze ten zachwyt?


@Matheo780: Gry, które działają na premierę bez day one patchy i to na gównianym sprzęcie. Skupienie się na mechanice w grach, a nie kolejny sad dad simulator od sony. W zasadzie jedyna dostępna przenośna konsola na rynku z
  • Odpowiedz
@nomariko: ja bym chętnie grał na Switch, gdyby ta konsola te multiplatformowe tytuły obsługiwała na poziomie SteamDecka czy chociaż PS4. A tak to zostają same exclusivy od których ja się totalnie odbijam. No ale zostawiłem sobie tego Switcha, bo jest ładny i ogólnie jako kawałek elektroniki mi się podoba (pomijając prymitywny hardware i soft)


@Matheo780: bierz pod uwagę, że mówimy o przenośnym sprzęcie, który ma prawie dekadę, i
  • Odpowiedz
  • 0
@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: masz mnie - nie cierpię anime, mangi i calej tej japońskiej popkultury. To totalnie nie moja bajka. Mimo iż miałem wszystkie konsole PlayStation tych typowo japońskich gierek typu Yakuza czy Final Fantasy nigdy nie lubiłem i totalnie się od tego odbijałem. Może ja po prostu nie trawię japońszczyzny i tu jest problem
  • Odpowiedz
@Matheo780: a próbowałeś Soulslików od FromSoftware? Albo Gran Turismo? To są gry, które mają czynnik X, a jednocześnie są bardzo znośne w otoczce dla zachodniego odbiorcy. Podpiąłbym pod to Resident Evil jeszcze. Remake Silent Hill 2 też jest podobno kozacki, a uwierz mi, lepszej historii niż w tej grze, to ze świecą szukać. Nawet wśród filmów, książek czy innych dóbr kultury.
  • Odpowiedz
  • 1
@Matheo780 bo Nintendo jest dla dzieci i starych grzybów którzy wychowali się na pierwszych Marianach, Zeldach i podobnych..

Ja osobiście lubię sobie odpalić wieczorem jakaś relaksująca kolorową grę i pograć bez spiny i ciśnienia. Na codzień mam wystarczająco adrenaliny i w----a, żeby jeszcze tego w grach szukać.

Ale kupowanie Switcha2 bo niby nowość i fajne, bez przejrzenia listy tytułów i tego co może zainteresować to głupota, każdy kto tak zrobił zwyczajnie
  • Odpowiedz
@Matheo780: ja to się zastanawiam skąd cena tych gierek, przecież one odbiegają od tytułów AAA innych wydawców, Nintendo nie chce się nawet wydać hajsu na dubbing a kasują za gierkę 80 euro.
  • Odpowiedz
@mprzemo: exclusive. Jeśli coś jest dostępne tylko na jednej konsoli to czemu by nie liczyć za to chorych pieniędzy. Jak ma się tak uśmiechniętych użytkowników jak nintendo to grzech ich nie wykorzystywać.
  • Odpowiedz