Wpis z mikrobloga

@Silvestre_Cucumeris: @jukel Nieironiczne pytanie bo się odbiłem od folałta parę lat temu a wyglądacie na takich co wiedzą: jak się w to gra? tzn. co mam robić, żeby mieć frajdę? Zrobiłem postać, wygonili mnie z bazy, zabiłem jakieś szczury, po czym wyszedłem na powierzchnię będącą bezkresną pustynią w której nic nie było xD za to po pół godzinie podróży skończyły mi się naboje do pistoletu (których dostałem może z
  • Odpowiedz
@salad_fingers: no generalnie to cała gra jest o tym i to jest właśnie zajebiste. Nie masz znaczników, nie jesteś potomkiem Bogów z magicznymi mocami. Jesteś „just a dude” i masz zerowe pojęcie o tym co się dzieje poza Vaultem. Trzeba czytać i pamiętać, jak dobrze pamiętam to gra ci mówi w którym kierunku masz się udać po wyjściu z Vaulta. (Podpowiem, że na wschód :D) Przy okazji jest 100 stron
  • Odpowiedz
Przy okazji jest 100 stron podręcznika przetrwania, który tłumaczy prawie wszystko i normalnie był dołączony do pudełkowej wersji, bez niego faktycznie idzie ciężko


@jukel: Ahhh te klasyczne erpegi gdzie najpierw musisz iść na studia z grania w grę xD faktycznie w bonusowych materiałach na GOGu mam do pobrania. dzięki, może na emeryturze do niego podejdę ponownie xD
  • Odpowiedz
@sidhellfire: Pamiętam mojego pierwszego rage quit w Falloucie. Trafiłem do jakiejś (chyba) dawnej bazy wojskowej. Było tam sporo przeciwników, a w Falloucie najtańszym sposobem leczenia było odpoczywanie - więc po każdej poważniejsze walce szedłem sobie spać.
Problem był taki, że w tej bazie był wysoki poziom promieniowania, więc już z niej nie wyszedłem xD
Oczywiście nie muszę wspominać, że wszystkie sejvy sprzed wejścia do tej bazy miałem już napisane.
  • Odpowiedz