Wpis z mikrobloga

Mirki, nie szukam plusów ale chcę gdzieś to zostawić. Może to pomoże.
W piątek mój brat wyszedl na rower.. wywrócił się. Obdarł lekko kolana, trochę ciuchy i umarł. Uderzył w coś głową, krwiak, brak przytomności i śmierć. Oczywiście nie miał kasku.

Mój najmłodszy brat, 31 lat. Był chłop nie ma chłopa.

Pociesza mnie fakt że zdrowy bez nałogów i oddał to co najcenniejsze. Serce płuca wątroba nerki kość udowa. Ktoś będzie szczęśliwy.. tylko nie ja.
Echhhh

#feels #smutek
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@interpenetrate: tak, tętniak był niewykryty. Miał go mój dziadek i teraz kuzynka (jego wnuczka). Kiedy zmarła kuzynka sprawdzałem czy tętniaka można jakoś wykryć wcześniej i wychodzi na to, że jedyny sposób to tomografia komputerowa i RTG. Kiedyś chciałem u rodzinnego takie badania to mnie wyśmiał. Prywatnie RTG nie można zrobić, tylko trzeba mieć skierowanie od lekarza a tomografia głowy prywatnie kosztuje (wtedy co pytałem to 500 zł).
  • Odpowiedz
  • 12
@carlosglog współczuje mirek ale twój wpis mi uświadomił, że chyba warto kupić jednak kask


@Anonek463: chłopie, sam często latałem bez (całe życie), odkąd urodził mi się dzieciak to zacząłem bo żona marudziła. Szło strasznie, żeby się przyzwyczaić, jeździłem w kratkę ale ogólnie coraz częściej i się przyzwyczaiłem w końcu. A w zeszłym roku prosta droga, z górki, 30km/h na godzinę i kierownica mi się skręciła i jeb. Nie wiem
  • Odpowiedz