Wpis z mikrobloga

Mam taką znajomą, która pracuje w korpo w #gdansk i zarabia tak z 12k. Marzy o swoi własnym mieszkaniu i ciągle narzeka jakie to ceny mieszkań są wysokie (100% racji) i nigdy nie będzie jej stać na własne lokum. Dziwnym trafem owa znajoma niemal codziennie chodzi do fancy kawiarni na kawkę za 20 zł i do tego jakiś rogalik / kanapka w podobnej cenie. A weekend? Wiadomo, wyjście na miasto albo gdzieś do restauracji, gdzie w niektórych miejscach ceny są równie odklejone jak ceny betonu. Taki jeden wieczór to 150-200 zł lekko. W dodatku to nie problem dla niej kupić sobie co miesiąc nowe buty (akurat te które teraz są viralowe, wczoraj kupiła sobie Salomon XT 6 za 800 zł xD). Ja nikomu w portfel nie zaglądam, ale dziwi mnie, że są ludzie, którzy mega narzekają na ceny mieszkań, ale kawka za 20 zł, negroni za 39 zł i placek pizzy za 45 zł to dla nich pestka. Wiem, że 12k to nie majątek, ale ona spokojnie pół wypłaty wydaje na rzeczy drugiej potrzeby i mimo 32 lat na karku na znikome oszczędności (zdolność oszczędzania na poziomie 10 latka, który wydaje całe kieszonkowe w sklepiku szkolnym). Czyli nawet jak ceny mieszkań spadną nawet o te 30% to i tak jakiś wkład własny trzeba będzie mieć, to co wtedy zrobią takie osoby? Wg niej zmiana "lifestylu" nie wchodzi w grę, a z miejsc do mieszkania oprócz #trojmiasto bierze pod uwagę tylko default city.
#nieruchomosci
#oszczedzanie
#inflacja
  • 128
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@plemienne_tzytze_i_salami_suty: Może ona po prostu chce żyć, a nie tylko przeżyć? Jak miałbym do wyboru żyć jak szczur, ale we własnym mieszkaniu to wolałbym żyć normalnie i wynajmować. Zresztą teraz w Gdańsku są takie ceny, że jak weźmiesz kredyt na 30 lat to wychodzi Ci ponad 4k raty.
  • Odpowiedz
@powrotpolatachnawypoku +9
pisałem o tym w iluś tematach gdy jest temat mieszkania

młodzi zarabiaja lepiej niż "boomerzy" a mimo to "na nic nie mają"

boomer ma mieszkanie nie dlatego że kiedyś było pare razy tańsze - bo i pensje były pare razy niższe

boomer
  • Odpowiedz
@BreathDeath: tylko dlaczego ona chce żyć jak bogaci ludzie? Uważam, że taki lifestyle, gdzie codziennie pijesz, jesz na mieście i co tydzień kupujesz sobie buty to w Polsce nie jest klasa średnia tylko więcej. Sam zarabia 2x tyle co ona i uważam, że nie stać mnie na takie coś co ona - żyje na poziomie jakiś tam a wszystko co zostaje to 50/50 nadpłata kredytu i oszczędzanie
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: 14k za metr.

Wrzuciłem sobie 700k w kalkulator i wyszło 5k, widzę, że tańsze są kredyty teraz. Ja dostałem w listopadzie inną symulację. Mimo wszystko nadal podobnie albo drożej jak wynajem.
  • Odpowiedz
@plemienne_tzytze_i_salami_suty i dobrze, dzięki takim ludziom konsumpcja się nakręca, są wyższe wpływy z VAT innych podatków i mniejsza konkurencja potencjalnych ludzi chcących kupić mieszkanie. Dodatkowo jest mała szansa że przy takim stylu życia, będzie w stanie przejść wcześniej na emeryturę, więc będzie pracować na i odprowadzać składki aż do emerytury lub dluzej

A co do butów Salomon to nie wiem jak można chodzić tym gdzie indziej niż w góry. Sam ubieram
  • Odpowiedz
Kredyty w Polsce nie są drogie tylko ludzie biedni xD


@plemienne_tzytze_i_salami_suty: Mamy jedne z najdroższych kredytów hipotecznych w Polsce, drożej niż kredyty konsumcyjne niż na zachodzie. Do tego całe ryzyko wyłącznie po stronie kredytobiorcy i co roku rekordowe zyski banków. To naprawdę jest xD
  • Odpowiedz