Wpis z mikrobloga

#przegrywpo30tce #blackpill

Daily reminder - drogi kolego - jeśli jesteś już po 26 roku życia, masz 6/10 max z genów, a dalej jesteś samotny, to niestety ale masz już tylko te opcje:
- stać się cuckoldem
- stać się wybrankiem dla zaburzonej/ bardzo nieatrakcyjnej panny która nie będzie ciebie szanować
- wyjazd za granicą NA STAŁE
- pogodzić się z samotnością
- albo mieć piękne kombo z powyższym.

Niestety, ale demografia jest jaka jest, i nie jest już możliwe ogranie "systemu" matrymonialnego:
- obecnie wolne NORMALNE dziewczyny są jedynie w liceum - a grooming jest zakazany i krytykowany w naszym społeczeństwie (chyba że jesteś chadem to wtedy podwójne standardy działają)
- na studiach są resztki - oczywiście szukające chadów lub zaburzone - oczywiście oskariat rzuca się na każdą wolną spoko dziewczynę niczym wygłodniałe szpaki na czereśnie, dziewczyny wyjeżdżają do największych miast i nie wracają więc nawet jak jesteś w studenckim mieście ale w zadupiu, to młode dziewczyny będziesz widywać jedynie rano jak jadą do szkoły XD
- po studiach praktycznie nie ma wolnych dziewczyn = wygłodniały szpak zaoobrączkuje nawet jak laska jest z 3 poziomy gorsza XD

Nie pomogą żadne samorozwoje, ani żadne pieniądze. W tym piekle panuje bezlitosny determizm genetyczny.
Nie jesteś odrzucany za charakter, pracę, mentalność, podryw jesteś olewany przez geny.
Może to wzrost poniżej 185 cm (obecne minimum), albo masz słabą twarz, zakola, czoło, albo combo... to przegrałeś zanim w ogóle zrobiłeś pierwsze kroki.
Możesz być najbardziej cringowym, żenującym imbecylem, ale jak masz wygląd to możesz robić z dziewczynami co chcesz, bo nic nie ma znaczenia poza genami. Możesz być geniuszem, milionerem, mieć mądre książki, być super człowiekiem, ale bez wyglądu to najwyżej wyrwiesz materialistkę która dorobi ci rogów, bo nie będzie kochać ciebie i twoich genów a kochanków.

Jest ostry niedobór młodych kobiet, nie da się w takich warunkach stworzyć stałego związku kiedy wygłodniały oskariat w każdej chwili wyrwie ci kobietę, nie ma opcji będąc sub 6/10 utrzymać związku z dziewczyną bez ostrego cuckoldowania i sypania kasą.
One mogą sobie pozwolić na podwójne standardy i mogą się bawić życiem ile chcą, bo frajerów płaczących za ich "błędy" zawsze znajdą.

Dlatego więc jeśli do tej pory nie masz dziewczyny (nie nie miałeś, obecnie NIE MASZ) to niestety, ale o p0lkach możesz zapomnieć i lepiej się pogódź z tą sytuacją że zostaniesz cuckoldem, samotnikiem, albo emigrantem.

Myślałem nad tym dość długo i niestety realia są jakie są czas się pogodzić z rzeczywistością, czas pożegnać #redpill, #zwiazki, #milosc, czas powitać #whitepill - czyli przymusowy MGTOW.
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zly_CzlowiekXD: Rynek matrymonialny jest jak pociąg, jak za późno przyjdziesz na peron to pociąg już odjechał, a na torach zostały tylko fekalia. Ale przegrywy nawet gdyby byli na czas na tym peronie, to i tak nie mieliby biletu na ten pociąg.
  • Odpowiedz
@centerario: dokładnie, dlatego też pisałem że już w liceum dziewczyny są na stałe zdjęte z rynku, a każda wolna z potencjałem jest natychmiast wyrywana przez bandy wygłodniałych oskariatów.

No i niestety, ale pociąg odjechał już w momencie narodzin.
Życie nie jest sprawiedliwe :(
  • Odpowiedz
@goracaanetka: dla mnie to brzmi jak wymówka niż realny powód - jak dziewczynie się ktoś podoba, to zagada nawet w sklepie, czy zaczepi na ulicy. Jeśli ktoś nigdy nie był zaczepiany ani nie miał znaków nadanych przez dziewczyny to oznacza że nawet będąc codziennie w tłumie gunwo by miał bo i tak byłby olewany. Jeśli ktoś nigdy nie miał takich sygnałów to nic nie ma znaczenia, bo po prostu nikomu
  • Odpowiedz
@goracaanetka: jak się komuś podobasz to możesz być śmierdzącym żulem bez domu a i tak ta osoba będzie za tobą latać XD jak jej zależy to będzie i lata czekać xD tu nie oczekuj logiki, geny chada to dosłowne życie na kodach.
  • Odpowiedz
@Zly_CzlowiekXD: Całkowicie się zgadzam, bardzo trafne przemyślenia. Czas na zdrowe związki i zakładanie rodziny był 10-20 lat temu, jak sie spóźniłeś to już niestety zostały ci tylko resztki i cope. Budzisz się w świecie gdzie wszystko jest c-------e niż 10 lat temu i z roku na rok jest coraz bardziej c-----o. Powodzenia
  • Odpowiedz
@marcin-tirowiec: jedynym sensownym wyjściem dla przegrywa po 26 rokiem życia jest szukanie innego celu niż rodzina no i szukanie radości w drobnych rzeczach. Bez genów nie da rady realnie zmieć losu w relacjach damsko męskich. Więc samotność jest nieunikniona.
  • Odpowiedz
@Zly_CzlowiekXD: Dla kolegów z tagu mogę od siebie poradzić jedynie tyle - ograniczcie swoje oczekiwania i cele w życiu. Mi sporo ulżyło na psyche gdy stwierdziłem, że nie będę próbował zdobyć następujących rzeczy:

- rodziny
- własnego mieszkania
- ogromnych ilości pieniędzy (a dokładniej nie zamierzam robić jakiejs zajebistej
  • Odpowiedz
@marcin-tirowiec: dokładnie tak samo mam, 24 lata w tym roku i odpuściłem gonienie motylków jak i "budowanie ogrodu" czy coś tam. Żyję z dnia na dzień i paradoksalnie, jestem bardziej wyluzowany z ludźmi i mam dużo więcej pieniędzy odłożonych niż kiedykolwiek. Życie to paradoks i nie zdziwię się, jak za 20-30 lat będziemy siedzieć na milionach euro jako prezesi dobrze zorganizowanych spółek z masą wolnego czasu, w porównaniu do oskariatu,
  • Odpowiedz
@Little_Makak: tu jest kwestia mordy. Wiek ma do tego że młode dziewczyny są wolne jak mają koło 16 lat, a nie gdy mają 25 jak społeczeństwo próbuje wmawiać - "poznasz dziewczynę na studiach", "poznasz dziewczynę w pracy" - a gunwo, nie poznasz bo gdy się uczyłeś do matury, te dziewczyny były peklowane do bólu na "zajęciach dodatkowych". Takie są realia.
  • Odpowiedz
@marcin-tirowiec:

Dla kolegów z tagu mogę od siebie poradzić jedynie tyle - ograniczcie swoje oczekiwania i cele w życiu. Mi sporo ulżyło na psyche gdy stwierdziłem, że nie będę próbował zdobyć następujących rzeczy rodziny.

uważam, że analogicznie nie powinniście się źle czuć, że nie macie dziewczyny/żony i nie założycie rodziny. Takie moje 3 grosze. Bierzcie pod uwagę swoje realia i na ich podstawie stawiajcie sobie cele i standardy.


Zdajesz sobie sprawę że
  • Odpowiedz
@marcin-tirowiec: tylko ciekawe co zrobisz w życiu jak już dobijesz dajmy na to do tej 40stki i już wszystkie hobby i zainteresowania się w tobie wypalą? Jak już nic nie będzie sprawiało Ci przyjemności?
  • Odpowiedz
@Zly_CzlowiekXD: To prawda ale no co zrobisz? Dla jednego lepiej gonić za rzeczami nie do osiągnięcia i być nieszczęśliwym niż dać sobie spokój i spróbować znaleźć balans w sytuacji w której się znalazł. Nie wykluczam, że takie rzeczy są ważne dla człowieka, ale kiedy nie masz opcji żeby te potrzeby zaspokoić to musisz się nauczyć jak żyć bez ich zaspokajania. Im wcześniej zdacie sobie z tego sprawę i przyzwyczaicie się
  • Odpowiedz