Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ostatnio mocno choruje i w związku z tym naszło mnie na rozkmine, czy gdybym zmarł moja rodzina sobie poradzi.

Mamy aktualnie 3 mieszkania, w tym jedno z kredytem. Mieszkania są warte kolejno - 850 000, 600 000 i ok. 250 000. Na to środkowe mamy do spłaty 260 000 kredytu, ale gdybym zmarł to ubezpieczenie spłaci kredyt

Przemyślałem, ze w najgorszym wypadku żona i 2 letnie dziecko pójdą do tego mieszkania najtańszego, w Polsce powiatowej, a te dwa dałyby się rynkowo wynająć za ok. 5-6 tysięcy. Do tego 800 plus i mieliby. 6-7k na życie, bez długów.

Do tego mamy z 80k w obligacjach więc też na początek jest coś. Auto też własnościowe warte ok 100k obecnie.

Bardzo mnie ta myśl podniosła na duchu, że udało mi się w wieku 3x lat zarobić tyle, że moja rodzina nie zazna biedy. Jak z tym jest u Was? Liczycie takie sprawy?

#nieruchomosci #rodzina #zdrowie #finanse

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Dipolarny

👉 Z Twoją pomocą możemy działać dalej! Wspomóż projekt

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: liczenie takich rzeczy to imo podstawa odpowiedzialności. Mam ubezpieczenie na życie, które w razie czego spłaci kredyt, a drugie da 500k żonie. Do tego regularnie budujemy majątek.
  • Odpowiedz