Wpis z mikrobloga

  • 0
@qew12: 1. Na początku nie było żadnych chorób, katastrof naturalnych ani śmierci. Stwórca widział wszystko, co uczynił - i to było „bardzo dobre”.

„I widział Bóg wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre.”
(Księga Rodzaju 1:31)

Śmierć, choroba, katastrofy - weszły na świat dopiero po upadku człowieka. Kiedy człowiek zgrzeszył, całe stworzenie
  • Odpowiedz
„Skoro Bóg istnieje, to dlaczego jest tyle zła na świecie?” Odpowiedź nie leży w naturze Boga, lecz w naturze człowieka. Bóg jest doskonale święty, sprawiedliwy i dobry - to człowiek oddzielił się od Niego przez grzech.


@Nadwykopek: Podejście w rodzaju - "Dlaczego jak wypadniesz z okna na 20 piętrze to umrzesz?" Otóż wypadnięcie z okna na 20 piętrze jeszcze nikomu nie sprawiło najmniejszej krzywdy.


Wracając do boga, to pytanie jest zatem
  • Odpowiedz
  • 1
@kubako: To jeden z najczęstszych zarzutów wobec chrześcijaństwa: jeśli Bóg wiedział, że człowiek zgrzeszy i będzie cierpiał, to czy nie znaczy to, że Bóg jest okrutny, nieobecny albo że Go po prostu nie ma?

Bóg nie stworzył robotów - dał wolność.
Bóg mógł stworzyć istoty zaprogramowane do „grzecznego, dobrego życia” - ale wtedy nie byłoby miłości. Prawdziwa miłość nie może być wymuszona.

„Oto kładę dziś przed tobą życie i dobro, śmierć i zło.
  • Odpowiedz
  • 2
@Bioenergetyk: Nie - Bóg nie ma „wyjebongo”.
Gdyby miał, nie zszedłby na ziemię, nie cierpiałby, nie dałby się ubiczować i zabić przez tych, których chciał uratować.

„Bóg tak umiłował świat, że dał swojego Syna...” (J 3:16)
„On, choć był Bogiem, uniżył samego siebie aż do śmierci – i to krzyżowej.” (Flp
  • Odpowiedz
@Nadwykopek: w polskimi prawie jeśli się widzi zło i się nie reaguje, albo widzi potrzebującego i nie udziela mu się pomocy to to podchodzi pod paragrafy. Ale bóg jest nieskończenie dobry mimo iż ma wywalone na ludzkie nieszczęścia np. takie choroby czy katastrofy, bo nie chce sobie tymi rzeczami rączek ubrudzić? Do kitu z takim bogiem.
  • Odpowiedz
  • 44
święty, sprawiedliwy i dobry - to człowiek oddzielił się od Niego przez grzech.


@Nadwykopek:

Bóg jeśli istnieje to jest zły. Nie ma co się zasłaniać Biblią, wystarczy spojrzeć jak skonstruowany jest świat. Wiara wiarą, ale zły Bóg to koncepcja która najbardziej do mnie
  • Odpowiedz
  • 5
@Nadwykopek Tylko wszechmocny bóg nie musiał schodzić, cierpieć i zbbawiać. Mógł to zrobić w jakikolwiek inny sposób.
Wszystkie pisma zostały spisane ręką człowieka. I w nich wszystkich widać, że Bóg, Jezus są bardzo ludzcy i brak w nich jakiejkolwiek boskości. Są zwyczajnymi ludźmi ze wszystkimi ich wadami i tylko przypisuje się im jakieś nadnaturalne zdolności, ale nawet nie wszechmoc. Oczywiście starego testamentu nie traktujemy dosłownie i nowego według mnie też nie
  • Odpowiedz
To jeden z najczęstszych zarzutów wobec chrześcijaństwa:


@Nadwykopek: to nie jest zarzut, to jest po prostu logiczny wniosek z tej historii. Oczywistym zatem jest zadawanie takiego pytania, a odpowiedź cóż, kompletnie niczego nie wyjaśnia, tylko w kółko przesuwa problem ¯\(ツ)/¯

Wobec chrześcijaństwa nie ma co mieć zarzutów, bo tu nie ma co zarzucać. Po prostu ta historia mogła jawić się jako sensowna tysiące i setki lat temu. Ale przez ten czas
  • Odpowiedz
  • 0
@kubako: Rozumiem Twój punkt widzenia - to stanowisko, które dziś wydaje się wielu osobom naturalne, szczególnie w świecie zdominowanym przez naukowy sposób poznania. Ale pozwól, że zaproponuję inne spojrzenie.

Twoja logika opiera się na założeniu, że religia powinna ewoluować tak samo jak nauka - czyli dostarczać coraz dokładniejszy obraz rzeczywistości w kategoriach obserwowalnych i mierzalnych. Tyle że religia nie jest i nigdy nie była próbą konkurowania z nauką w wyjaśnianiu mechanizmów
  • Odpowiedz
– Po co żyję?

– Skąd pochodzi moje poczucie dobra i zła?

– Czy moje istnienie ma cel, czy tylko mija bez sensu?

– Dlaczego tęsknię za miłością, sprawiedliwością, wiecznością - skoro niczego takiego na świecie nie ma w pełni?


@Nadwykopek: a to proste
  • Odpowiedz
no dobra, ale co ja takiego zrobiłem?


@qew12: No właśnie, co takiego zrobiłeś, że jest zmiana klimatu, natura jest zniszczona, a ty ponosisz tego konsekwencje? Ktoś to jednak wcześniej zrobił więc teza ,że ponosimy konsekwencje błędów swoich a także innych nie jest jakaś wydumana, to po prostu fakt.
  • Odpowiedz