Wpis z mikrobloga

Cały ten kwas wokół reprezentacji pokazuje, jak dobrym selekcjonerem był Adam Nawałka. Podkreślam, nie trenerem, lecz selekcjonerem. Nie był żadnym futbolowo-taktycznym geniuszem, jak Guardiola. Po prostu świetnie potrafił zarządzać składem z zupełnie różnymi osobowościami. Zabrał opaskę Błaszczykowskiemu, ale zrobił to w lepszym stylu i obyło się bez większych dymów. Stworzył w reprezentacji świetną atmosferę, bez ciągłych afer - to był klucz do sukcesu.

Jak wielki upadek zaliczyła reprezentacja Polski przez te kilka lat, to jest niepojęte.

#mecz #reprezentacja #pilkanozna
Kamenes - Cały ten kwas wokół reprezentacji pokazuje, jak dobrym selekcjonerem był Ad...

źródło: images

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@robertx: Nawet jeśli przyjmiesz taką interpretację wydarzeń, to wciąż oznacza, że potrafił się otoczyć dobrymi ludźmi, a to sztuka. Poza tym siatkonoga Glika to już był zmierzch jego kadencji. Przez te 5 lat jedna afera pod koniec to jak nic.
  • Odpowiedz
@Kamenes: Mimo wszystko pociąg mu kompletnie odjechał w 2018. Tam wróciła farfoclowa repa patałachów, które grają z pełnymi portkami właśnie i Nawałka nic nie zrobił, żeby to powstrzymać.
Pewnie był zajęty czymś innym - jak wpuszczaniem Błaszczykowskiego na końcówkę meczu z Japonią żeby mu się premia zgadzała.
  • Odpowiedz
  • 0
@oirectine: Zgoda, kolega u góry słusznie zauważył, że po EURO niestety im za bardzo poluzował limity. Nie zmienia to faktu, że i tak był świetnym selekcjonerem i bardzo dobrze zarządzał tą bandą narcyzów.
  • Odpowiedz
  • 9
@Non_sacerdos_Michael_Vosnitsky: Tak, znowu te teorie o samograju. Samograjów miał mieć Guardiola w Barcelonie, Bayernie i City. Miał mieć samograja też Zidane w Realu.

Pochettino miał do dyspozycji Messiego, Neymara i Mbappe - i co? Nic. Że ci nie wstyd powielać te głupie teorie xd.
  • Odpowiedz
@Kamenes Moim zdaniem Nawałka miał masę farta. Na EURO 2016 trafiła mu się nasza najlepsza kadra od jakiś 30 lat - Krychowiak i Piszczek wówczas kręcili się koło TOP5 na swej pozycji na świecie.

Milik był błyskotliwym, młodym napastnikiem. Błaszczykowski stanowił o sile BVB, a Grosik na drugim skrzydle reprezentował poziom solidnego skrzydłowego. Do tego Pazdan czy Jędrzejczyk zaprezentowali szczyt formy fizycznej.

Mimo tych wszystkich plusów, naszych i tak ratował Fabiański.
  • Odpowiedz
@DonTadeo: xD W sezonie 2015/16 Błaszczykowski wchodził z ławki w Fiorentinie, a Piszczek miał swój chyba najsłabszy sezon w BVB. Krychowiak niby zdobył puchar UEFA, ale nie porywałbym się z umieszczaniem go w Top 5 defensywnych pomocników bo w PSG pokazał swoją prawdziwą wartość. Co do pozostałych "oczywistych wyborów" Grosik dostał na mirko ksywę Turbo-debil, a z kiksów Milika(którego zresztą odkrył Nawałka) śmiała się cała Polska.
Owszem, graliśmy zachowawczo, ale
  • Odpowiedz