Wpis z mikrobloga

@johnshepard2000 co wy macie za organizmy, ja pół życia jem kfc i nigdy sraki nie miałem, prędzej rozwolnienia dostanę po wódzie i lodach xd

Idźcie się zbadać bo coś nie tak macie z kichami, pewnie chodzi o to że ostra panierka, tego organizm nie toleruje
  • Odpowiedz
@BigSW: Prędzej zależy od lokalu i od zmiany w nim xD

W Łodzi brałem kfc często na ściadanio obiad i było git. Tak samo punkt na A2 pomiędzy Łodzią a Waw imo jest git. Ale no czasami się trafia miejsce gdzie sranie nadchodzi szybko i gwałtownie xD

To jest właśnie problem kfc, tam powtarzalności zero.
  • Odpowiedz
@epll ja mam kichy przeżarte przez to że pół zycia jem ostre i żadne jedzenie nie robi na mnie wrażenia, może to o to chodzi
  • Odpowiedz