Wpis z mikrobloga

W ostatnich tygodniach polska opinia publiczna była świadkiem skandalicznego ataku na dr Gizelę Jagielską - lekarkę, która w ramach swoich kompetencji i obowiązków zawodowych podjęła decyzję o wykonaniu legalnej aborcji w sytuacji, gdy ciąża zagrażała życiu i zdrowiu pacjentki. Wobec pani doktor rozpętano bezprecedensową nagonkę, w której prym wiodą środowiska pro-life oraz europoseł Grzegorz Braun, znany ze swoich skrajnych poglądów i spektakularnych, acz kompletnie nieodpowiedzialnych wystąpień.Trzeba to jasno powiedzieć: dr Gizela Jagielska nie popełniła żadnego przestępstwa. Działała zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. W naszym kraju istnieją dwie przesłanki do legalnego przerwania ciąży: gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa oraz wtedy, gdy zagraża zdrowiu lub życiu kobiety.

W przypadku, którego dotyczy ta sprawa, ta druga przesłanka została spełniona - i to nie na podstawie domysłów czy spekulacji, ale na podstawie dokumentacji medycznej i opinii lekarza specjalisty, zgodnie z którą dalsze trwanie ciąży stwarzało realne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentki.Wbrew temu, co próbują wmówić opinii publicznej działacze pro-life, lekarz, który nie jest specjalistą w danej dziedzinie, nie ma obowiązku ani prawa do podważania diagnozy innego lekarza specjalisty. To fundament zasady zaufania i współpracy w systemie opieki zdrowotnej. Dr Jagielska nie jest sądem, nie jest też detektywem - jest lekarzem, który miał obowiązek zadziałać w obliczu konkretnego, poważnego zagrożenia. Zrobiła to, co dyktuje zarówno etyka lekarska, jak i prawo.Tymczasem zamiast otrzymać wsparcie, spotkała się z brutalnym, pozbawionym podstaw atakiem ze strony polityków i aktywistów, którzy próbują narzucać całemu społeczeństwu swoje ideologiczne przekonania. Najbardziej haniebny przykład dał Grzegorz Braun, który po raz kolejny przekroczył granice nie tylko debaty publicznej, ale i ludzkiej przyzwoitości.

To nie jest debata o moralności - to ordynarna nagonka, oparta na kłamstwach, manipulacjach i skrajnym braku wiedzy medycznej.Dr Gizela Jagielska zasługuje na wsparcie i solidarność, nie na lincz. To lekarze tacy jak ona stoją codziennie na pierwszej linii frontu, podejmując dramatyczne decyzje, które mogą decydować o życiu pacjentek. Uderzając w nią, środowiska pro-life tak naprawdę uderzają w całą społeczność medyczną i w każdą kobietę w Polsce, która mogłaby znaleźć się w podobnie dramatycznej sytuacji.Polska już teraz jest krajem, w którym dostęp do legalnej aborcji jest drastycznie ograniczony, a wiele kobiet żyje w strachu, że zostaną pozostawione bez pomocy w chwili największej potrzeby. Ataki na dr Jagielską mają jeden cel: zastraszyć lekarzy, zniechęcić ich do działania, nawet gdy życie kobiety jest zagrożone. To skrajnie niebezpieczne i moralnie odrażające.Dlatego dziś powinniśmy jasno stanąć po stronie nie tylko pani doktor, ale także wszystkich lekarzy, którzy kierują się dobrem pacjenta i nie pozwalają, by polityczna ideologia sterowała ich decyzjami. Dr Gizela Jagielska nie tylko nie złamała prawa - zrobiła to, co powinien zrobić każdy lekarz: ratowała zdrowie i życie kobiety. Tyle, i aż tyle. I za to należy się jej nie potępienie, a podziękowanie.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Działała zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. W naszym kraju istnieją dwie przesłanki do legalnego przerwania ciąży: gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa oraz wtedy, gdy zagraża zdrowiu lub życiu kobiety.


@pheonix1985: przecież przerwanie ciąży nie oznacza zabicia płodu jesli może on przeżyć poza organizmem matki i o to całe oburzenie że zabiła płód który by prawdopodobnie przezył przerwanie ciąży
  • Odpowiedz
@pheonix1985: ustawa nie zezwala na aborcję tylko na przerwanie ciąży

zgodnie z prawem, przesłanką zakończenia ciąży jest sama ciąża, która zagraża zdrowiu lub życiu kobiety, a nie dziecko.


- Jeśli ciąża zagraża zdrowiu lub życiu, to obowiązkiem lekarza jest jej terminacja. Ani prawnie, ani etycznie nie jest akceptowalna sytuacja, w której lekarz uśmierca płód zdolny do samodzielnego życia, co po prostu nie jest konieczne dla samego przerwania, czy też zakończenia
  • Odpowiedz
  • 0
@darek-jg: jesteś lekarzem? Masz rozumiem podstawy, aby twierdzić iż ów płód mógłby samodzielnie żyć? Wiesz jaką wadę miał? Ile? 2-3 sekundy by żył poza ciałem matki? :D ( ͡° ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@darek-jg: to że pis to mafia to nie musisz pisać, generalnie nie zrobiła nic niezgodnego z prawem ;) Oczywiście każdy ma swoją opinię... Dlatego dalsze sprzeczki nie mają sensu. Miłego dnia.
  • Odpowiedz