[PrawaRenka]

#przegryw
Opisuje se swoje s----------e AI i ono twierdzi że wcale nie mam klasycznej fobii społecznej ani tym bardziej osobowości unikającej tylko żem jest zwykły autystyk.

Podobno normiki od maleńkości mają autopilota społecznego i idąc do przedszkola czy do wczesnej podstawówki nawet o tym nie myślą świadomie, że muszą się zintegrować, kogoś poznać, co komuś powiedzieć, jak się zachować, czy to wypada etc

Oni po prostu mówią i integrują się automatycznie bez zastanawiania się.

A ja wręcz na odwrót. Widziałem już w zerówce że inne dzieci że się integrują to stwierdziłem, że ja też muszę żeby wyglądać na normalnego. I tu się zaczynały te wszystkie wewnętrzne pytania typu "co powiedzieć?" na które nigdy nie znałem odpowiedzi, po których zawsze miałem pustkę w głowie.

Jeżeli to prawda, to jest to brutalne. Natura.

[t4f9oy55]

@PrawaRenka:

ono twierdzi że wcale nie mam klasycznej fobii społecznej ani tym bardziej osobowości unikającej tylko żem jest zwykły autystyk.

Ja bym tej abominacji nie traktował jako rzetelnego źródła informacji

[remlezar]

@t4f9oy55: Abominable Intelligence do wora, wór do jeziora

[szkoda-zachodu]

@PrawaRenka to u mnie to co opisujesz, pytania typu co powiedzieć się zaczęły w liceum xdd i nie wiem czy w końcu jestem spergiem czy nie, chyba lepiej przyjąć że tak i wmowic se że terapia i tak mało by dała

[soyunmago]

Podobno normiki od maleńkości mają autopilota społecznego i idąc do przedszkola czy do wczesnej podstawówki nawet o tym nie myślą świadomie, że muszą się zintegrować, kogoś poznać, co komuś powiedzieć, jak się zachować, czy to wypada etc. Oni po prostu mówią i integrują się automatycznie bez zastanawiania się.

Jeżeli to prawda, to jest to brutalne. Natura.

@PrawaRenka: jasne, że prawda. Dlatego zawsze bawi, gdy normicy radzą nam jakąś pracę nad