Wpis z mikrobloga

Warszawa. Typowe blokowisko czy osiedle deweloperskie. Fryzjer męski. Na blokowisku nazywa się "u Marty", na deweloperce "Barber's Scissors". W obu nie ostrzyżesz się, jeśli nie umówisz się telefonicznie (u Marty) lub przez apkę (u Barbera). Nie da się po prostu tak z ulicy wejść, usiąść na fotelu lub poczekać w kolejce i się ostrzyc. Trzeba się umawiać na dzień i godzinę. Głupie to strasznie. A później płaku płaku, że drobne usługi bankrutują. Typowa Polska jest typowa.

#warszawa #fryzjer #przedsiebiorczosc #biznes
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 640
@nobon: ja akurat nie słyszałem jeszcze żeby fryzjer zbankrutował w ostatnich latach, to bardzo dochodowe biznesy, zwłaszcza od kiedy im VAT obniżyli. Jakiegoś chochoła chyba stworzyłeś z tymi bankructwami
  • Odpowiedz
@nobon dlaczego niby fryzjer miałby upaść, jeśli ma grafik wypełniony klientami, że nie jest w stanie przyjąć jaśnie wykopka, który przyszedł prosto z ulicy i żąda strzyżenia tu i teraz? Nie potrafisz sobie zaplanować, że potrzebujesz strzyżenia co X czasu?
XXI wiek, już prawie każdy fryzjer/barber posiada Booksy, gdzie 1 kliknięciem się umówisz i zaplanujesz sobie czas, ale dla wykopka to ujma na honorze, że nikt go prosto z ulicy nie
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@troglodyta_erudyta do sklepu spożywczego też się umawiaj. Na bazarek również. Kto to w ogóle widział, żeby korzystać z handlu i usług bez wcześniejszego umówienia się z wielkim przedsiębiorcą.
  • Odpowiedz
Nie da się po prostu tak z ulicy wejść, usiąść na fotelu lub poczekać w kolejce i się ostrzyc. Trzeba się umawiać na dzień i godzinę. Głupie to strasznie.


@nobon: dla ciebie głupie, a dla innych głupie jest przychodzenie z ulicy i czekanie w kolejce na swoją kolej, zamiast umówić się na konkretną godzinę i zostać obsłużonym od razu
  • Odpowiedz
@nobon zazwyczaj dlatego że mają zajęty już cały dzień ale czasem da się z ulicy wejść i trafić na wolne

Fryzjerzy rzadko kiedy bankrutują xD
  • Odpowiedz
Trzeba się umawiać na dzień i godzinę. Głupie to strasznie. A później płaku płaku, że drobne usługi bankrutują.

@nobon: noo, jeśli fryzjer ma całe dnie zajęte klientami to jest o krok od bankructwa xD
  • Odpowiedz