Wpis z mikrobloga

Byłem se kiedyś w sklepiku osiedlowym i za kasą jakaś Karyna. Mówię, "poproszę małpkę". A ona mi podaje 200ml. No to ja mówię "ale ja chciałem małpkę, setkę". A ona się na mnie patrzy z pogardą i jak bym powiedział coś autystycznego. Bo ona uważała że małpka to 200ml. I teraz nie wiem czy Karyna miała rację i czy może ja pokazałem swoje spi3rdolenie i nieprzystosowanie społeczne? Ale jak googlam to praktycznie wszystkie zdjęcia małpek pokazują 100ml, więc to chyba Karyna była jakaś dziwna.

#przegryw #alkoholizm #a-----l #wodka
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach